Jakie to jest złe!
Pomimo piosenki ważnej w historii muzyki, niewyobrażalnego wydarzenia (porównywalnego z Live Aid czy potem Live 8) , ogromnej koncentracji talentu w jednym czasie i miejscu.
Ale filmowo ten film jest okropny. Czy Bob Dylan podoła? Komu mikrofon przestał działać? Czy komuś brzęczą kolczyki?...