podobal mi sie i jestwarty obejrzenia,ku przestrodze :)
bardziej opowiadam sie tu po stronie SRK, biednie chlop sie musial czuc(zona sie nim nie zajmowala,wszyscy mu sie na chate wbijali kiedy chcieli,zona nie potrafila z nim rozmawiac---praktycznie wszystko co powiedzial M.D. bylo jego rozterka)
no i czy mozna go obwiniac,ze nie porozmawial z nia o tym wczesniej...na pewno nie(ten kto nie wie co to "meska duma" nie zrozumie tego).
ale wszystko OK sie konczy ;)