Mam podobne zdanie - bardzo dobrze się ogląda, naprawdę dobry film i faktycznie " nowe twarze" są dużym atutem

Mi również :) pozytywnie mnie zaskoczył. Świetnie się oglądało

W Polsce kręci się coraz więcej dobrych filmów i dobrze.Olaf Lubaszenko w b.dobrej formie,cieszy że Wiktoria Gorodeckaja pojawia się coraz częściej na ekranie.

Ten film byłby lepszy, gdyby była w nim jakaś tajemnica/zagadka. Zbyt szybko wiadomo kto jest sprawcą i całe napięcie siada.

Dokladnie,zresztą sam film to średniak to nie jest klasa Holoubka.Oceny 8 i 9 to śmiech na sali.

O to chodziło żeby pokazać jak bardzo Kacper jest zdeterminowany aby nie dać się złapać. Nie zawsze winnego muszą pokazać na koniec filmu, to takie oklepane.

Ale ten film i tak jest oklepany, klisza na kliszy...

A misie to są w zoo...

Film jak flaki z olejem. Lubaszenko jak słoń w składzie porcelany. Na tle filmów Smarzowskiego , szadzi czy ślepnąc od świateł to jakieś zupełne przedszkole scenariuszowe. Zasnąłem 2 razy.

Film dno, nic kupy sie trzyma, zakończenie z dupy zjawiskowe jak cały nasz kraj z kartonu z nalepką biedronki. Ten film nie ma prawa być oceniany wyżej niż 1, a ludzie dający więcej niż 4 mają wodę w nie mózg

Kazdy ma prawo do swojej oceny... to że tobie sie nie podoba nie znaczy, że ktos kto dal wiecej niz 4 jest bee. Bo rownie dobrze twoja ocena filmów moze swiadczyc ze ty masz wode zamiast mozgu. np krucjata bourne'a na 10 blagam... pozdrawiam

Film jak flaki z olejem. Lubaszenko jak słoń w składzie porcelany. Na tle filmów Smarzowskiego , szadzi czy ślepnąc od świateł to jakieś zupełne przedszkole scenariuszowe. Zasnąłem 2 razy.

Bo większość chyba liczyła na polską wersję domu z papieru. Mi osobiście też się podobał film tym bardziej że był wzorowany na prawdziwych wydarzeniach napadu ja bank w styczniu 2001r. Pora akcji zima, ilość ofiar, suma zrabowanych pieniędzy tylko ukrycie strażnika banku było w innym miejscu

Narracja typowa dla polskiej kinematografii. Film bez dynamiki opowieści. Scenariusz skupiony na wątku detektywistycznym osłabia jakieś to niby tło polityczne.