PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=496082}

Naprzeciw ciemności

Against the Dark
2009
3,8 3,6 tys. ocen
3,8 10 1 3556
4,0 2 krytyków
Naprzeciw ciemności
powrót do forum filmu Naprzeciw ciemności

NAPRZECIW CIEMNOŚCI to horror/akcji, którego główna aktrakcją ma być (w zamierzeniu twórców) występ jednego z nie tak dawnych gwiazdorów kina akcji - Stevena Seagala. Obraz wyreżyserowany przez Richarda Crudo miał być swoistym połączeniem BLADE-WIECZNY ŁOWCA, 30 DNI MROKU czy klasycznej NOCY ŻYWYCH TRUPÓW.
Steven "kopniak" Seagal staje tutaj naprzeciwko powstałym w wyniku ataku mutującego siewiruca krwiożerczym wampiro-zombiakom (tak, tak!).

Ten w swej formie niezbyt oryginalny i szalony pomysł wzbudził u mnie początkowy niesmak, gdyż nie wyobrażałem sobie udziału Seagala w horrorze. Z racji mojego przywiążania do kina grozy postanowiłem jednak podjąć wyzywanie i zobaczyć ten film na DVD.

Zanim jednak ocenie film kilka słów wspomne o jego "głównej atrakcji". Steven Seagal to jeden z horosów kina akcji. Nie jest to mój ulubiony rodzaj twórczości filmowej, ale musze przyznać, iż takie filmy Seagala jak NICO, (szczególnie pierwszy) LIBERATOR 1-2, KRYTYCZNA DECYZJA czy sosounkowo nowa MROCZNA DZIELNICA A. Bartkowiaka to już chyba klasyka swojego gatunku i dość przyzwoita rozrywka. Seagal był swego czasu (koniec lat 80-ych i pierwsza połowa lat 90-ych) wielka gwiazdą filmów widowiskowych niemat tak znaczącą jak S. Stallone, A. Schwarzenegger, K. Russell, B. Willis czy Jean Claude VAn Damme. Niestety pod koniec lat 90-ych gwiazda odtwórcy roli NICO (wraz ze spdającym zainteresowaniem publiczności prostym kinem akcji i rozwałki) byłysawicznie traciła na blasku. Hollywoodzkiej kariery Seagala nie uratowała nawet dość dobrze przyjęta przez widzów MROCZNA DZIELNICA. W zasadzie od tego momentu Steven Seagal zaczął kręcić taśmowo nisko i średniobudżetowe kino akcji klasy B i C, które przeznaczone było na rynek DVD i TV. Najnowsze filmy Seagala powstają w różnych zakątkach świata i z reguły prezentują niski lub bardzo niski poziom.
Ratunku dla łamiącej się kariery tego (powiedzmy sobie szczerze) bardzo, bardzo średniego aktora można upatrywać tylko w zapowiadanej już od dłuższego czasu trzeciej części LIBERATORA.

NAPRZECIW CIEMNOŚCI to nic innego jak kolejny z wspomnianych już przeze mnie "taśmowy" obraz Seagala, który nie niesie ze sobą niczego ciekawego, odkrywczego i zajmującego. Co gorsza w zasadzie nie wiadomo dla kogo Richard Crudo ten film nakręcił?!
NAPRZECIW CIEMNOŚCI nie zadowoli ani fanów "kopniaka" Seagla, ani tym bardziej miłośników horroru. CZemu?
Jak na horror za dużo tu fabularnych klisz, wtórnych momentów i za mało dobrej i inteligentnie budowanej atmosfery grozy.
W tym "dziełku" cała niemal akcji rozgrywa się w obębie jednego budynku (szpitala), który owszem pokryty jest w połowie mrokiem, a jego ściany zbrukane są krwią.
Tyle tylko, że twórcy nie potrafią zupełnie wykorzystać potencjału jaki niesie ze sobą mroczna sceneria. Bohaterowie filmu przemierzają szpitalne korytarze w ślimaczym tempie, a dialogi , których widz musi w międzyczasie wysłuchać są banalne lub zwyczajnie głupawe.
Twórcy nie potrafią umiejętnie potkęcić suspensu i akcji.

Tam gdzie atmosfera powinna być gęsta, a kacja przyśpieszać oglądamy niepotrzebnie ujęcia w nieco zwolnionym tempie, które na dodatek okraszone są wieloma niezbyt zgrabnymi montażowymi cięciami.

Co gorsza miłośnicy Stevena Seagala też nie bęa zadowoleni, gdyż samego gwiazdora jest tutaj nie tak wiele, a sceny z jego udziałem wypadają baldziutko lub (co zdarza się częściej) niezamierzenie śmiesznie.
Steven Seagal jest w NAPRZECIW CIEMNOŚCI zauważanie okrąglutki (z rewsztą już od klilu lat) co skutecznie uniemożliwia mu wszelkie wygibasy i ruchowe sztuczki do jakich przyzwyczaił swych miłośników. Kilka niezbyt zgranie ukazanych wymachów mieczem to dla miłośników kopanego kina akcji zdecydowanie zbyt mało.

Co gorsza sam Seagal nie robi nic by uwiarygodnić grana przez siebie boleśnie jednowymiarową i infantylną postać. CAły jego udział w filmie ogranicza się do powolnego przemierzania szpitalnych korytarzy, rzucenia kilku wątpliwych tekstów i jednego zmęczonego spojrzenia.

Cała reszta mało znanej filmowej obsady spisuje się jedynie przywoicie, ale na tle "aktorstwa" Seagala ich role wypadają wręcz Oscarowo (sic!).

NAPRZECIW CIEMNOŚCI to niezbyt udany horror- choć odnajdziemy tu kilka krwawych scen oraz jedną lub dwie sekwencje wypełnione przyjemną dawką (zamierzonego przez twórców) czarnego humoru.
Brakuje za to tutaj napięcia, suspensu, ciekawych postaci oraz pomysłu twórców na wykorzystanie mrocznej scenerii jaką dysponowali.
Jak na kino akcji z Stevenem Seagalem w tle brakuje tu dynamiki, charzymy i zaangażowanie najętego przez producentów dawnego filmowego gwiazdora... oraz samej trzymającej w napięci akcji.

Jak na popzbawione ambicji, średniobudżetowe kino klasy B przeznaczone na rynek DTV dzieło Richarda Crudo od strony technicznej prezentuje się przyzowicie. Niestety ten walor i jeszcze jeden lub dwa jaśniejsze punkty owej produkcji nie wystarczą choćby na nieśmiałą zachętę skłanaiającą do jej zobaczenia.

Film ten przeznaczony możę być jedynie dla hardcorowych fanów Stevena S. oraz wielkich koneserów kina grozy.


użytkownik usunięty

Przepraszam za kilka literówek, które wkradły się do mego posta:)

Podpisuje sie pod tym. Wypociles sie troche z tym postem ale to kawal dorej roboty :) Amen :)