Co do Ip Mana i Ip Mana 2 , temu prequelowi jeszcze daleko. 
Jednak nie uważam znów by to był jakiś straszliwy gniot. 
 Wiadome, że niektóre momenty były nadto przesadzone w sensie fabularnym, jednak 
oglądajac całośc spokojnie wytrwałem do końca i jakoś zbytnio się nie zraziłem. 
Dla mnie takie 6/10 rewelacji nie ma , jednak nie jest najgorzej:)