Moim zdanie 2-ka lepsza jest nawet od znakomitej jedynki. Ulubione mam trzy sceny.
1. Jak czarny wiezien niespodziewanie przebija ręke przez szybe w wiezieniu
2. Jak Murphy dostaje tube od detektywa bo ten nie mial co z sobą zrobic
3. Jak wylatuje z okna morderca i spada na tir.