Nie powiem, motyw sukkuba gwałcącego Jacka (zresztą oparty na faktach) był bardzo oryginalny i najbardziej zapadł mi w pamięć. Brawo za intrygujące zakończenie otwarte. Jak na produkcję telewizyjną film całkiem dobry. A wszystkim, których interesuje jak to było naprawdę odsyłam do tego artykułu:
http://www.nautilus.org.pl/?articlesid=1478