Jeśli ktoś z Was gra w golfa to założę się że też go skręcało na widok gry miejscowej 'gwiazdy' w postać której wcielił się Matt Damon. Ja trochę gram, i po prostu krzywiłem się widząc każde kolejne uderzenie Buntownika z Wyboru. Niby taki utalentowany, a zrywa kazdy wymach po uderzeniu. Czytalem ze Matt Damon nie mial wczesniej stycznosci z tym pieknym sportem, no ale juz mogli to lepiej dopracować żeby nieco uwiarygodnić legendę Golfa z miasta Savannah.