Rzeczywiście smutny, na My Sassy Girl w drugiej połowie filmu też mnie ruszało. Na szczęście przy tym oglądając go leżał koło mnie pies, więc jak chciałem się odwzruszyć na chwilę, to patrzyłem na jego śmieszną mordkę :)
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.