Necromaniac: Schizophreniac 2

Słaby film, amatorski, zrobiony chyba za darmo. Postać genialna, charakter kreowany przez
głównego bohatera czyni z niego chyba jedną z najlepszych postaci jakie widziałem w kinie,
totalny odlot, totalna psychopatia - czegoś takiego chyba nie widziałem w żadnym innym filmie,
dlatego mimo że film jest słaby...

Nakręcony sześć lat po kultowym w pewnych kręgach (wąskich) "Schizophreniacu" równie pokręcony jak on sequel. Budżet wciąż podobnie niski, ale widać że ekipa realizatorska jest tym razem nieco bardziej doświadczona. Efekty wykonane zostały już znacznie lepiej (choć miejscami nadal tandeta i tektura), tylko John...

bohater mimo tego ze lata mordując i gwałcac, do tego bawiąc się niekiedy pisiorem - popada w znakomitą śmieszność - za kazdym razem jak wydziera ryj i mimo ze to nie smieszne obrazy padaja z jego ust to mozna pierdolnąć ze śmiechu dodając jego sposób bycia i ruchy :D

nie jest to w pełni horror, przynajmniej ja oglądałem z rozbawieniem w wielu momentach szczególnie bójski schizola z murzynem, darciem ryja do ludzi, bieganiem, skakaniem, namalowaniem sobie wąsa kałem i kilkoma podobnymi scenkami, ale fajny hardcore momentami brutalnie ale luz pozostaje... ogolnie widac ze to baaardzo...

Film nie posiada normalnej liniowej akcji, jest to po prostu wycinek z zycia znanego nam ze 'Schizopreniaca' Harry'ego. Ale za to jaki wycinek! Obserwujemy naszego bohatera, ktory cierpi na dziesiatki znanych (albo i nieznanych) nauce dewiacji. Harry po prostu chodzi po ulicach (czasem nago lub przebrany za kobiete)...