Żebyście się nie zdziwili. Jak dla mnie to 6/10 i zawyżam ocenę ze względu na naprawdę dobre auta. Fabularnie prościej nie może być, a głupia akcja ze śmigłowcem przebiła wszystko.

Ziomek NFS na starcie ma 7,2 więc za rok o tej porze zaglądnij na imdb a zobaczysz ocene o 1 pkt niższą z 6.2. Skoro ma średnio dobrą ocene na IMDB to na filmwebie będzie miał jeszcze niższą.

Jak miała się udać słaba bajeczka to się udała w 100%. Mierni aktorzy, fabuła sięga dna, a efekty w postaci samochodów wystrzeliwanych w powietrze powinny być zabronione.
Na szczęście ocena już leci w dół.

Dobry film ;) Jak ktoś nie oglądał to zapraszam tutaj streamvid . tv/oQPkUrOp

To ja do tych ocen nieco wtrącę swego grosza.
Jeśli mamy takie NFS to wiadomo, że nie ma co oczekiwać po takim filmie głębokich analiz psychologicznych bohatera ani innych tego typu górnolotnych rzeczy, co oznacza, że jeżeli taki film ma wysoką ocenę to nie dla tego, że jest o wiele lepszy pod wszelkimi względami od dajmy np Skazani na Shawshank, ale, że jest filmem po którym można się spodziewać ROZRYWKI na w miarę przyzwoitym poziomie, tj coś się dzieje, jest akcja, ciekawe sceny, może nieco humoru, można przy takim filmie odpocząć, zrelaksować się, "wyłączyć się".
Jeśli wchodzę na Skazanych i widzę wysoką ocenę to wiem, że jest to porządny film ze swego gatunku po którym właśnie mogę się spodziewać, że skłoni do rozmyślań, że jest poważny.
Od tego są kategorie, by wiedzieć czego po filmie się spodziewać, nie ma dla mnie sensu powyrównywanie Transformersów i Gangów NY, bo wiadomo, że oba zasługują na w miarę wysokie oceny ALE w swoich kategoriach, gdybym już żywcem i dla mnie nienaturalnie miała je porównywać to wiadomym, że ten pierwszy otrzyma ocenę o wiele niższą, ale są to dwa różne filmy i ich nie porównuję bo to kompletnie bez sensu, więc nie rozumiem tych żali, smutków i totalnej rozpaczy, że przecież takie i takie filmy to gnioty, oceniane wysoko przez gimbaze, bo mają taką samą ocenę jak mój inny arcymądry, ulubiony film.
A że każdy z nas inaczej rozumie odpoczynek i relaks, to też należy wziąć to pod uwagę, by nie przeżywać rozczarowań, poza tym jeśli ktoś sugeruje się jedynie oceną, no to powodzenia. Tymi procentami mówiącymi na ile coś Wam się spodoba też się sugerujecie? Nie wiem jak u Was, ale u mnie to w tym przypadku ruletka jest, nie sprawdza się w 100%, jeśli baaardzo cenicie czas, pieniądze etc to po prostu sprawdza się dany film dokładniej, i wtedy wiemy na 100% czy film na pewno nam się spodoba czy też nie.

Weź poprawkę na ilość głosów i na to że Szybcy w mniej więcej takim samym czasie od premiery mięli średnią około 8,2

Przestań wreszcie szerzyć swój debilizm!