Niewiem ,gdzie w tym filmie jest pochwała eutanazji ?? Wręcz przeciwnie film jest o miłości i umiejętności przebywania z człowiekiem , w czasie choroby i współczucia mu .Umiejętności doceniania ,że jest drugi człowiek i można mu okazać miłość .
Moim zdaniem pochwała życia, jego piękna, miłości i szczerości w relacjach z bliskimi.
Ja bardziej się martwię o rodziców i dziadków ludzi podobnych tobie, którzy mogą zostać zabici w imię miłości albo "miłości", albo wygody, albo 'bo tak trzeba'.
Wiesz rozmawiasz z byłym wolontariuszem hospicjum i osobą, która była obecna przy śmierci ukochanej osoby, tuląc ją wtedy kiedy wydawała ostanie tchnienie. Nie oceniaj, gdy nie znasz. I naprawdę nie martw się o moich bliskich. Na pewno dostaną najlepszą opiekę do ostatniej chwili.
Zastrzyk nazywasz najlepszą opieką? "Nie oceniaj" - bardzo modne i szkodliwe wyrażenie, tyle że nie zrozumiałaś. Nie mogę oceniać ciebie nic nie wiedząc tobie - oceniam pogląd. Ale nie rozumiesz jeszcze jednej rzeczy, zostałaś omamiona pięknem filmu, sprzedano ci obraz miłości, ale w praktyce przeciera to bardzo niemoralny szlak. Przechodząc, od miłości, poprzez "miłość", wygodę, zwyczaj do obowiązku. Obowiązek zabicia się dla wygody społeczeństwa. Gdyby się to upowszechniło, nie miała byś gdzie podnosić swojego samopoczucia moralnego bo hospicja będą zbędne.
Wiesz to jest dyskusja o filmie a nie o Twoich poglądach, o których dyskutować nie da się bo Twoja powyższa wypowiedź wskazuję, że wszystko negujesz łącznie z pracą społeczną. Nie wiem ile osób chorych na raka w stadium terminalnym widziałeś i nie wiem skąd Twój pomysł, że mogę być w jakikolwiek sposób za eutanzają. No ale nie o tym jest tu dyskusja. Nie wiem, czy wyczytałeś z filmu jakim człowiekiem była główna bohaterka i że ona zawsze grała według własnych zasad, dlatego koniec jest jaki jest? Wszystko jest tu spójne i takie jak być powinno. Ten film jest po prostu dobry. Natomiast Twój komentarz powinien być zgłoszony jako spoiler.