Nigdy nie rozumiałam tego hejtu na polski dubbing: jest jaki jest, zawsze można obejrzeć lektora i itd... ale po obejrzeniu "Niani" z Colinem Firthem mówiącym głosem Kota coś we mnie pękło. NIGDY. PRZENIGDY. WIĘCEJ.
Polski dubbing do Niani jest wspaniały, dla mnie 10/10 (Jak na film aktorski)