Nielogiczne decyzje i irracjonalne zachowania postaci, do tego dziury w scenariuszu - polecam masochistom
Chciałbym ocenić rolę jednego z tych stworków o cudownej aparycji ale brak go w obsadzie... Duże niedopatrzenie. Ktoś pomoże?
Od razu się przyznam, nie obejrzałem do końca.. wytrzymałem godzinę.
Co do zalet, film jest zrealizowany bardzo dobrze, klasa aaa+
Co do wad, wszystko inne.
Zachowanie bohaterów nielogiczne, a tej małej porostu irytuje. Główne tło fabuły jest do bólu ograne i znane.. czyli konflikt dziewczynki z nową kobietą...
Straszny, przerażający horror. Wreszcie... Myślałem, że już zapomniałem, co to za uczucie samotnie w starym, odpychającym domu...
Wcale nie taki zły. Przynajmniej nie jest tak nachalny i jump-scare'owy jak większość horrorowego szlamu zalewającego ekrany w ciągu ostatnich lat. Przynajmniej ma jakiś tam swój klimat i wbrew pozorom jest dosyć świeży, bo nie jest to zwykła historia o nawiedzonym domu.
To, czego mi w tym filmie jednak zabrakło, to...
to wtedy kręcono znakomite, klimatyczne horrorki o małych i większych demonicznych stworkach np. Ghoulies, Critters The Gate, czy The House.
plusy to dobra sceneria, nawet bardzo. dość miły klimat. no i potworzaki bardzo przyjemnie zrobione. to nie film do przestraszenia się. ot, taki bajkowy horror.
Daję 7. Szukam czegoś podobnego aktualnie. Jedna dosyć śmieszna rzecz to te szczurostworki. Ale w ogólnym zarysie filmu nie są one aż takim problemem jak mogłaby wskazywać ocena zbiorowa czyli te, nie wiem dlaczego, 5,2.
Chcesz obejrzec horror w nudny wieczor polecam obejrzec - "Nie boj sie ciemnosci". Ladnie nakrecony fabuła trzyma się kupy, film przewidywalny ale przyjemnie się ogląda. Z pewnością nie razi po oczach błędami głupimi dialogami itp.
Lubisz klasyczne kino to dla Ciebie.
kupiłem ten film w przecenie na DVD za całe 4 zł :P myślałem, że będzie gorzej. nie jest to horror
przepełniony krwią, flakami, a raczej lub jedynie atmosferą grozy. nazwałbym go horrorem
familijnym ;-) głupotka, którą można i da się obejrzeć.
Mamy duży dom z "nazwiskiem", potworki (choć tu są bardziej krwawe) i dziecko z problemami, które je przerastają (rozwód rodziców). Dlatego ten film
bardzo mi się podoba, chociaż jest mniej magiczny od Kronik Spiderwicka, choć (uważam) z lepszymi efektami specjalnymi. Nawet ta stereotypowa i
przysłowiowa Katie...