Nie czas umierać

No Time to Die
2021
7,0 100 tys. ocen
7,0 10 1 99531
6,5 75 krytyków
Nie czas umierać
powrót do forum filmu Nie czas umierać

(Spoiler alert)
Opisze swoje wrażenia po dzisiejszym seansie na premierę.
Film ma klimat bondowski. Tego nie mozna mu odmówić. Odniosłem jednak wrażenie, że poprzednie części miały większą „głębię”. Tu po 30 minutach wiemy co sie wydarzy do konca filmu.
Generalnie film wyglada jak ubogi brat Skyfall. Podobna charakterystyka głównego antagonisty. Tez wlasna wyspa na ktorej przez nascie lat sobie radosnie zbudowal fabrykę śmierci na której posłusznie pracują dziesiątki osób (skąd? Jak? Jak sie tam dostają?, jak to utrzymal tak dlugo w tajemnicy, niestety nie wyjasniono).
Poczatkowe sceny sa spojne, logiczne. Az do momentu gdy trafiamy na nastepce Bonda. Zgodnie z oczekiwaniami jest to kobieta, czarnego koloru skóry do tego z nadwagą. No ale kto tam bedzie wnikal w szczegoly. Wazne ze jest kilka scenek o docinaniu sobie z powodu tego ze dostala w spadku numerek 007.
Odnioslem wrazenie ze sekcja z imprezą na Kubie zostala zbyt skompresowana. Nie wiadomo skad w otwartym klubie sa wszyscy ze Spectre (pamietamy jak w poprzedniej czesci sie bardzo z tym kryli). No i pstryk i ich nie ma a nielogicznosci kryje kolejna młócka.
Oczywiscie dalej wszystko dzieje sie zgodnie z oczekiwaniami. W scenach z dzieckiem Najpierw na Bondzie nie robi wrazenia informacja ze to nie jego corka, by po kilkudziesieciu minutach filmu nie robilo rowniez wrazenia ze to jednak jego corka (tadam!). Oczywiscie dziecko musialo sie pojawic aby ostatecznie usmiercic Bonda bo w przypadku jego braku moglby przeciez po prostu znalezc sobie kolejną kobietę.
Z jednej strony koniec pewnej ery na ktorej czesc osob dorastała. Z drugiej Craig to juz nie przystojny 30 latek a sprawny 50 latek i nie kusi tak urodą jak w pierwszych filmach (zdaniem mojej lepszej połowy).
Żegnaj James. Dziekuje chociaz zaslugiwales na bardziej spektakularny film na pozegnanie.