Nie czas umierać

No Time to Die
2021
7,0 100 tys. ocen
7,0 10 1 99531
6,5 75 krytyków
Nie czas umierać
powrót do forum filmu Nie czas umierać

Odchodząc już od tego, czy ten film jest dobry czy nie, czy sprofanowano postać Bonda, czy godnie zakończono historię tego konkretnego wcielenia Bonda.
Moją uwagę przykuło to, jak zgrabnie scenarzyści otworzyli sobie dwa odrębne tory, w jaki można rozwijać w przyszłości tę serię:

Furtka 1 - kontynuacja linii czasowej, bohaterem nie jest już James Bond, ale wciąż jest to film o przygodach agenta 007. Prawdopodobnie właśnie Nomi.

Furtka 2 - biorąc pod uwagę luźne związanie czasowe tej serii filmowej, można zrobić kolejny restart serii (jak w przypadku Casino Royale) z nowym wcieleniem, ale wciąż "tego" agenta 007 - Jamesa Bonda. Ewentualnie, jeśli Craig zmieni zdanie, a producenci będą bardzo przekonywujący ;) , można jeszcze by się spodziewać jakiegoś prequela. Chociaż ten ostatni wariant wydaje mi się najmniej prawdopodobny.

Pewnie o tym, która ścieżka będzie w najbliższej przyszłości rozwijana, zdecydują oczywiście wyniki finansowe, poparte odbiorem szerokiej publiczności. Jednak wcale nie powiedziane, że przejdzie tylko jedna opcja, bo te dwie furtki mogą być praktycznie realizowane jednocześnie (przygody agentki 007 jako seria spin-offów plus restart właściwej serii o przygodach 007-Jamesa Bonda). I to mi właśnie najmocniej wybrzmiało przy oglądaniu tej części - gdybym był akcjonariuszem, to pewnie świeciłyby mi się oczy podczas seansu. :D

Jak myślicie, który z tych scenariuszy jest bardziej prawdopodobny? Nomi przyjmie się i będzie miała swój film (lub serię)? Czy dostaniemy nowego Jamesa Bonda z nową linią czasową?
A może widzicie jeszcze jakieś potencjalne, ciekawe kierunki w jakich można rozwijać tę serię?

SignoreMichavelli

1. seria by upadła.. odpada. Femi Łapy precz od męskiego świata.
2. raczej restart

ocenił(a) film na 8
SignoreMichavelli

Ja stawiam na nowego Bonda z nowym aktorem, ale fabularnie osadzonego np w latach 60-70-tych. Takie połączenie "Monachium" Spielberga i starego "Rewolwera i Melonika".

ocenił(a) film na 7
WielkiBlekit

To by było coś niesamowitego. Lata zimnej wojny to zdecydowanie obszerniejszy materiał na filmy szpiegowskie.

ocenił(a) film na 7
SignoreMichavelli

Pewnie restart. Broccoli jeszcze niedawno wyraźnie zakomunikowała że kobieta nie zagra nowego 007. Media cały czas podbijają ten poroniony bębenek. Zresztą widać jak miałka i nijaka była Nomi. Ludzie w przypadku tej serii idą tylko na postać Jamesa Bonda. Także będzie zapewne nowy restart w serii i odmłodzenie agenta 007