Znacie to uczucie, gdy rodzice nazywają was różnymi, pieszczotliwymi określeniami, jakby zapomnieli, że macie własne imiona? Lucy właśnie to przeżywa - jej mama cały czas nazywa ją myszką. Byłoby to jeszcze znośne, gdyby nie fakt, że za każdym zawołaniem Lucy zmienia się w prawdziwą mysz! Co za udręka! Mysz nie może zagrać w piłkę z koleżankami, ani nawet sięgnąć do stołu po lody. Ale Lucy już znalazła na to sposób.