Zaczyna się nieźle ale w miarę rozwoju akcji (jeśli możemy o takiej w ogóle mówić) brnie w absurd. Niestety próba połączenia kina artystycznego i sensacyjnego skończyła się klapą bo zamiast artystycznie wzbogaconej sensacji widz męczony jest nudanawymi wizjami, których nijak nie ożywia fabuła. 5/10.
Piszę w tym miejscu ponieważ zgadzam się z tą 5-ką ale tylko za te dwie piękne gwiazdy światowego kina. Obejrzałem ten film, tylko dzięki nim, do końca. Jestem jednak zniesmaczony tym że tak świetny temat można w tak okrutny sposób zblazować. Wolę zdecydowanie doktora Dżekila i pana Hajda !!!