Film niespójny, reżyserka nie wie, kiedy skończy, wprowadza nowe wątki i bohaterów.
Oglądanie męczy, osobiście NIE polecam
Poniekąd się zgadzam, chociaż zdjęcia mnie urzekly, świetna gra cieniem. Operator dał radę, ale scenariusz do bani, na końcu fabuła się tak defragmentaryzuje, ze w sumie dzisiaj obejrzałam i po powrocie do domu nie mogłam przypomnieć sobie jak skończył się ten film. Grochowska i Zieliński trochę jak autystyczne dzieci. Ona jak szalona, on jak trędowaty. Poza tym film za długi o jakieś minimum 40 minut. Z powodu zdjęć dam 4/10. Ale Zieliński to świetny aktor :)
Świetnie podsumowane. Film fatalny, jeden wielki chaos, zlepek pojedynczych scen, nieudanie wkomponowane flashbacki, bardzo kiepsko zmonotowane. Jedynie zdjęcia mi się podobały, naprawdę wysoki poziom. Podsumowując: napisane beznadziejnie, wyreżyserowane słabo, zagrane kiepsko, zmontowane na odwal, no ale dobrze nakręcone. To i tak nie zmienia bardzo, bardzo marnego nastroju wychodząc z kina. Wręcz żal zmarnowanych pieniędzy na bilet. A ja tam Zielińskiego nie lubię, choć Grochowskiej jeszcze bardziej.