Nie otwieraj do Bożego Narodzenia

Don't Open 'Til Christmas
1984
4,3 135  ocen
4,3 10 1 135
6,5 2 krytyków
Nie otwieraj do Bożego Narodzenia
powrót do forum filmu Nie otwieraj do Bożego Narodzenia

Wigilia 2022 roku, zatem trzeba było obejrzeć, tudzież odświeżyć jakiś świąteczny slasher. "Black Christmas" (1974) "Silent Night, Deadly Night" (1982) i "Christmas Evil" (1980) oglądałem nie raz, zatem mój wybór padł tym razem na brytyjski slasher od producentów ulubionych "Pieces" (1981) i "Slaughter High" (1986).

Zamaskowany seryjny morderca poluje na najczęściej pijanych Świętych Mikołajów w Londynie zabijając ich w różnorodny sposób. Dwóch policjantów, w tym reżyser filmu Edmund Purdom ("Pieces", krwawy i idiotyczny slasher Juana Piquera Simona) usiłuje schwytać nieuchwytnego złoczyńcę, który nienawidzi Świętych Mikołajów....

Podobne stężenie absurdalnych sytuacji jak w "Pieces" i "Slaughter High", sporo gore i trochę golizny. Kreatywne sceny morderstw np. kastracja brzytwą nad pisuarem, usmażenie facjaty w palenisku, itd. Giną głównie mężczyźni, ale czasem morderca dźga nożem także kobiety. Film generalnie jest idiotyczny i zawiera kilka dłużyzn, jednak potrafi też solidnie rozbawić (przykładowo scena pogoni kilku londyńskich punków za uciekającym Świętym Mikołajem), jeśli ktoś lubi śmieciowate slashery z lat 80-tych. A ja takie kino akurat uwielbiam!

W epizodycznej roli seksowna królowa horroru Caroline Munro ("Maniac", "The Last Horror Film") śpiewająca piosenkę, w trakcie której dochodzi do mordu na Świętym Mikołaju.

Czas trwania: 86 minut. Pierwszy seans: 16 grudnia 2011 roku, dziś kolejny.

Merry Christmas! Wesołych Świąt!

ocenił(a) film na 7
khanate

Gwoli sprostowania "Silent Night, Deadly Night" pochodzi z 1984 roku. Nadal jednak niekwestionowanym królem świątecznego horroru pozostaje "Black Christmas" Boba Clarka.