Śmiać mi się chce z tak niskiej oceny ogólnej dla filmu.
Gdybym miała kierować się jedynie oceną uczestników tego portalu, to nie obejrzałabym połowy filmów i seriali, które tutaj osiągnęły ocenę ok.6.
Do rzeczy!
Film o dziwo dla mnie samej -spodobał mi się od początku. Na początku planowałam obejrzeć jedynie połowę filmu, drugą zostawić na jutro (na nd).
Ale bardzo się wciągnęłam, i choć zmęczona byłam po całym dniu film postanowiłam dokończyć. Twarz Sandry nie pozwoliła mi przez pewien czas skupić się na filmie, ale później się przyzwyczaiłam. Film wciągający,niepokojący, wręcz hipnotyczny.Owszem był pewną składanką filmów podobnych, ale w mojej ocenie, był naprawdę dobry. Cieszę się, że go zobaczyłam. Warto! (jeśli ktoś lubi taki gatunek filmów).
Ale chodzi Ci o ludzi ociągających się w wystawieniu oceny czy o osoby marudzące na ten film, że nudny? Bo cytując sjp "maruder
1. «żołnierz samowolnie odłączający się od oddziału»
2. «człowiek, który się spóźnia lub ociąga ze zrobieniem czegoś»"
2 godziny nudy, historia przewidywalna jak pies, serio? Odyseja kosmiczna 2001 była mniej nudna niż to. Podejrzewam, że autor powieści, na podstawie której był film, pisał to maksymalnie w liceum, straszne gówno przy okazji powtarzające WSZYSTKIE schematy filmów horrorowannabe
Dałam 7, bo mi się nie dłużył, a to że wiele rzeczy było nierealistycznych jakoś nie przeszkadzało. Jak film mnie nie nudzi w żadnym momencie i nie mam ochoty go przewijać do przodu, to dla mnie już duży plus. Niektórzy starają się oceniać bardziej obiektywnie, profesjonalnie, tak jakby prawdziwa znawca kina ocenił, brać pod uwagę przesłanie, a ja oceniam bardzo subiektywnie według tego, czy mi się podobało i się otwarcie do tego przyznaję.
Chodziło ci zapewne o marudy, a wyszło śmiesznie. Za wiki Maruder (fr. marauder, włóczęga, rabuś) w średniowieczu i w czasach nowożytnych, aż po XIX wiek, cywil idący za wojskiem z zamiarem zdobycia dóbr, jakie niosła ze sobą wojna. Maruderzy zajmowali się obdzieraniem zwłok na polu bitwy, a także obnośnym lub obwoźnym handlem w obozach walczących armii (patrz markietan).
W XVIII i XIX wieku maruderami nazywano także żołnierzy pozostających na tyłach kolumny wojsk, zarówno nienadążających za maszerującymi oddziałami, jak i pozostającymi celowo z tyłu dla dokonania rabunków, gwałtów, bądź szabrownictwa.
Ten film to niezle gowno, chyba ze poziom szybkich i wscieklych jest dla was 10/10, scenariusz traktuje widza jak idiote, wlasciwie caly film jest kega przewidywalny. Ciesze sie ze moge miec swoje zdanie . pozdrawiam
No nie wiem. Za przeproszeniem z dupy na świecie pojawia się jakiś wiatr, przez który nie możesz otwierać oczu, bo coś ci sie we łbie stanie i się zabijasz. Przez cały film byłam ciekawa co to, co opanowało świat, co sprawia, że tak się z ludźmi dzieje, co to oni takiego widzą. Tymczasem dotrwałam do końca i co? I to, z czego sie śmiałam na początku seansu, kiedy z chłopakiem powiedzieliśmy sobie, że niewidomi nie mieliby się czego bać.
Zero wyjaśnienia, ot, ktoś miał pomysł, ale nie do końca wiedział jak to rozegrać.
A co jeśli demon to po prostu jedno z narzędzi mind control. Za pomocą odpowiednich częstotliwości można bez problemu sprawić, że ktoś coś usłyszy lub zobaczy, można kogoś zaprogramować na to, aby chciał popełnić samobójstwo.
Ta technologia już istnieje od dawna, weźmy np. objawienia maryjne i inne pice na wodę.
Polecam obejrzeć sobie w internecie materiały o mind control.
Na YT: Kontrola Umysłu: Zdalnie sterowane samobójstwa - Ewa Pawela - 30.08.2017
Wczoraj obejrzałem, generalnie pojechali po tym filmie ale uważam, że nie słusznie. Film z dużym potencjałem niestety pod koniec wszystko uprościli jakby się spieszyli albo zabrakło pomysłu. Bo buduje napięcie i jest całkiem spoko. Dobra gra malkovich on zawsze dobrze gra neurotycznego świra alkoholika git ! :). Sandra no nie najgorzej ale to nie jest aktorka wielkiego formatu imho.
Mało wyjaśnień, co się odwaliło czemu świry są odporni i to coś albo te cosie robią sobie z nich żołnierzy.
Co takiego widzą ci ludzie mogli dodać te sceny. Mam nadzieję, że będzie druga część albo najlepiej z tego zrobić serial post apo były spoko. Byleby nie jak zakończenie z mgły czyli.. a wojskowi coś odwalili i się syfy przedostały do naszego świata XD.
Podsumowanie, film ze zmarnowanym częściowo potencjałem. Buduje napięcie i długo go trzyma.
A wszystko i tak sprowadza się do prostego "mi się podobał, a innym nie i mnie to wkurza".
Na tym portalu królują pseudo krytycy armatorzy. Dlatego tak oceniają. Zanim obejrzę jakiś film to go sprawdzam na rzetelnych witrynach zagranicznych.
Film jest spoko, dostał ode mnie 8 na zachętę bo normalnie oceniłbym go niżej. Seans mnie nie męczył a ostatnio w natłoku gniotów to to się staje dla mnie ważnym kryterium...
Aż się zarejestrowałem żeby dodać komentarz. Śmiać mi się chce z tego jak wysoko oceniony został ten film. Film był po prostu nudny. Jakoś nie budował nastroju grozy. Męczyliśmy się z żoną przez 40 minut, aż dostałem polecenie sprawdzenia kto go wyreżyserował. Kobieta. Komentarz był: "niestety". Resztę filmu obejrzeliśmy z obowiązku. Dobry thriller to "Obcy". Albo "Szósty zmysł". Albo "Inni" ze świetną rolą Nicole Kidman. Nawet "Prometeusz" jest znacznie lepszy.
No i obsadzanie Sandry Bullock jako mega gwiazdy. Ona nie potrafi tego udźwignąć. Ani tu ani w Grawitacji. Nie jest to ta klasa co np. Charlize Theron. A wracając do filmu to zakończenie aż razi jakąś prymitywną, politycznie poprawną dydaktyką. Niewidomi - "sprawni inaczej" jako jedyna grupa, która może przetrwać. Całość aż się prosi o komentarz, który zostanie uznany pewnie za seksistowski. Kobiece politpoprawne kino akcji.
No i masz rację. Ja najpierw oglądam, a potem oceniam i sprawdzam oceny i komcie. Każdy ma prawo do subiektywnej oceny i jednemu coś się podoba, a drugiemu nie.
W końcu ktoś to zauważył! :D Maruder to człowiek ociągający się lub "żołnierz samowolnie odłączający się od oddziału" (PWN). Co mają maruderzy do oceny filmu??
Wow! Wstrząsające. Do niektórych trzeba mówić językiem literackim, bo inaczej nie rozumieją. Doskonale wiem co oznacza to słowo. Ale jak jesteś taki mądry amigo, to poszukaj w internecie i wówczas znajdziesz informację, że takie sformułowania używa się dla innych sytuacji.
mi się śmiać nie chce z niskiej oceny, a raczej płakać. Wg mnie świetny, dramatyczny film
Ktoś kto ogląda filmy "na raty" nie ma prawa wystawiać opinii, szczególnie pisząc "...od początku. Na początku..."
Masz problem z rozumieniem tekstu czytanego? Napisałam, że obejrzałam film w całości. Jeśli klasyfikujesz ludzi według tego czy oglądają film w całości czy nie, to szczerze współczuję Tobie biedny człowieku. Masz o sobie wielkie mniamanie. Mam prawo wystawiać opinię, nikt mi tego nie zabroni, tym bardziej jakaś osóbka, która leczy swoje kompleksy w internecie.
Cytuję: "Na początku planowałam obejrzeć jedynie połowę filmu, drugą zostawić na jutro (na nd)." Koniec cytatu. Jeśli masz rozdwojenie jaźni zgłoś się do lekarza. Piszesz, że chciałaś oglądać na raty co mówi o tobie to, że robiłaś to wcześniej i to nie byłby pierwszy raz. Więc zamiast mnie zarzucać brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, zajmij się swoją chorą głową, która nie jest w stanie zapamiętać co sama pisałaś.
Co do kompleksów: nie potrzebuję internetowej terapii lecz widzę, że Ty masz w tym ogromną wprawę. Zajmij się czymś pożytecznym i przypuerdol głową w ścianę
A kiedy to ocena na jakimkolwiek portalu określa czy film warto czy nie warto zobaczyć?
Podobno każdy z nas jest inny, życie inaczej nas ukształtowało to też co innego podoba się każdej osobie.
Swego czasu sugerowałem się oceną znajomych. Ale i tutaj też jest rozbieżność.
Co do filmu. Lipa. Jak zawsze w tego typu produkcjach głupota na głupocie i zbiorowisko życiowych nieudaczników, gap i dziwaków.
Niestety dobór filmu na podstawie samej oceny Filmweb to pułapka.
Tutaj ocena akurat jest podobna jak imdb. Ja bardziej kieruje się ocena tutaj ale np film "Osada" obejrzałem kompletnie nie wiedząc o czym jest i był to jeden z najlepszych filmów jakie widziałem. Tu ma 5 z hakiem, imdb ponad 6. Ludzie po opisie oczekiwali czegoś innego. Więc chętnie kiedyś sprawdzę ten tutaj. Do mnie przemawia ścieżka dźwiękowa, gra. Nie siedzę z zeszytem jak niektórzy wynotowujac co się nie zgadza, że np. W roku 1987 jeszcze ten model samochodu nie istniał albo e nie możliwe że nikt nie pytał o zaginioną emerytkę. Albo mi coś pasuje albo nie.
Ale prędzej nie obejrzę jakiegoś filmu niż obejrzę wiedząc że mu dam mniej niż 5. Nie mam czasu na filmy więc bardzo przebieram - korzystając też niestety z ocen tutaj...
I tak "Amadeusz" jest genialny. I nie "Mechaniczna pomarańcza" była taka sobie I w sumie tak teraz patrzę 7/10.. Myślalem ze dałem mniej :) Ale tak. Ocena na FW jest dla mnie ważna niestety. A ten tu film koniecznie obejrzę.
Nie sposób się z Tobą nie zgodzić, każdy ma też prawo do swojego zdania, dlatego warto jednak poświecić czas (jeśli się go ma) na to by samemu zobaczyć film. Wiele filmów to wątki na podstawie książek, nie zawsze łatwo je wrzucić na biały ekran oraz zaciekawić widza, też nie rozumiem większości komentarzy oraz ocenę filmu bo jest B. dobry.. może widzowie są zbyt rozpieszczeni i "domagają" się więcej..
No faktycznie, rewelacyjna produkcja. Chyba Sandrze finanse kiepsko idą, że wzięła rolę w takim gniocie. Bo co tu mamy za scenariusz? Otóż idą idą i idą do jakiegoś tajemniczego miejsca i nie mogą otwierać w tym czasie oczu (aż żałuję, że podczas oglądania ja miałem swoje otwarte), bo mogą ich zaatakować... JACYŚ OBCY... Jacy? dlaczego napadli na Ziemię? Skąd pochodzą i kim są? Zapomnij. Jakby coś - w produkcji z 2023 r. też się niczego nie dowiecie. Fabułę można streścić w kilku słowach i na niej opiera się caaaaały film i nic więcej - Obcy napadli Ziemię, otwierasz oczy to się zabijasz. Koniec fabuły. A niektórzy chcą tu Oskarami sypać...