Film leciał wczoraj, w nocy na tvp1.
Świetny thriller, wspaniała ra Mirry Farrow, dobra akcja.
Gdyby przenieś ten film na czasy dzisiejsze, myślę że byłby o film na miano Oscara.
Zawiedziona trochę jestem, gdyż chciałam Sobaczyć trochę dalsze losy Sary i Stev'a. a tu
zakończyło się na jej uratowaniu, z wanny.
Film dobry, polecam na sobotnie wieczorki :)
A już myślałem, że się utopiła. Bo niestety widziałem tylko do momentu , w którym Jacko ją dusił w wannie.
pomysł dobry, jakieś napięcie było. I nawet jej nie współczułem, za bardzo samodzielna chciała być. Za dobrze sobie radziła jako niewidoma, to tak sobie myślę, że każdemu można by wyłupać oczy skoro niewidomy lepiej omija meble niż widzący.