Wbrew poprzednim wpisom uważam, że film jest całkiem poprawny. Nic nadzwyczajnego, zgoda, ale nie jakaś żenada. Widziałem, niestety, filmy wielokrotnie gorsze. Tandetne, kiczowate, głupie - ten taki nie jest. To niespiesznie prowadzona opowieść o trzech kolesiach na bardzo różnych stopniach zaawansowania jeśli chodzi o survival. W filmie nie ma efektów specjalnych - Boże, dzięki. Nie ma wilków mutantów, zombie ani nawet jadowitych mrówek. Jest tylko trzech kolesi z problemami, bardziej lub mniej ukrywanymi, i surowa przyroda, która na kozactwo odpowiada odwodnieniem, a na dramat - obojętnością. Uważam, że całkiem fotogeniczne jest pokazanie dumnych przedstawicieli gatunku homo sapiens poza ich naturalnym, technologiczno - miejskim środowiskiem. Podobne filmy to "Canyon", "Ocean strachu", "Rafa" i "Frozen".
Dokładnie.Potwierdzam.Całkiem znośny film.A podobne gatunku które wymieniłeś też lubię.Szkoda tylko że dialogi nie były ciekawsze.Lubie filmy gdzie grozę buduje natura a nie wymyślne "istoty".Większość musi mieć jednak fajerwerki.Prawa komercji.Więcej niż 5 jednak nie dam bo film trochę za mało ciekawy jednak,ale pomysł dobry.