Jego rola w tym filmo podobnym tworze to jakiś żart.
Mało to starzejących się aktorów, co za kasę świecą nazwiskiem w podrzędnych filmach dla ich reklamy? Willis, Freeman, De Niro i pewnie inni też by się znaleźli. Pieniądz nie śmierdzi, marketing działa i ludzi w głupka można robić.