Niebieskie światło Opinie

plakat filmu Niebieskie światło

hermar

8

Polowanie na czarownicę w małym italijskim miasteczku i przeklęta góra zabierająca dusze mężczyznom o pełni księżyca. Bajecznie i nostalgicznie.

Davout

Maciej Kowalczyk

7

Germańskie mity i ichniejsza górska przyroda tworzą fenomenalne połączanie. Leni zadbała o wymuskaną oprawę i montaż, choć w finale drobne problemy.

ethi

9

Takie światło co wydobywa mrok. Podróż do zakamarków duszy. Zachwycający.

mota

Karolina Kostyra

7

Odnajduje niesamowitość w promieniach światła, górskich pejzażach, szlachetnych kamieniach. Kto jak kto, ale Leni Riefenstahl wie, co znaczy germańska baśń.

akira894

7

Są tu ujęcia, które rozdzierają serducho kinomana! Choć fabuła na pewno aż tak nie angażuje. Riefenstahl miała doskonały warsztat. Wyszło jak wyszło niestety.

Pegarange

7

Mroczna baśń z udanym ponurym klimatem i prześlicznymi zdjęciami

Orinow

8

przekuwanie zabobonu w dostatek, metafizyczna volkistowska mistyka, góra, przejaw zwiększonej predylekcji prohitlerowskiej, fotografia typów ludowych, Bergfilm

Bat_Dybuk

6

gdyby on naprawdę kochał Leni to by jej kupił nową sukienkę, przecież nosiła łachmany! i nauczył się włoskiego/kupił słownik. leni lepiej reżyseruje niż gra...

kacper990

7

Wizualnie imponujące dziwadło folklorystyczne. 7,5

dawids266

6

Przepiękne zdjęcia, osobliwa forma podawcza.

MrLostAgent

3

Spirystyczne, sensualne medium, wyzbyte niemieckiego ekspresjonizmu, stawiające bardziej na kalkę i namiastkę germańskich pseudopodań ludowych.

Cesarz225

5

Aiden_Vaine

6

Patrząc z perspektywy kilku miesięcy to całkiem dobry film, ale co się na nim wynudziłem to moje... Nie dam wyżej niż 6*, choć rok produkcji 1932 robi wrażenie.

gowniarz_wyniosly

gowniarz_wyniosly

6

Widać, że kobitka miała potencjał. Szkoda że tak go później wykorzystała.

wojtekacz

Wojciech Szczerbacz

6

ciekawostka ze świetnymi zdjęciami (nie, nie, wybitne dzieło sztuki to na pewno nie jest)

Fergilicious

10

Junta nic nie zrozumiała, bo nie znała niemieckiego...

SETIczek

8

Reżyserski debiut "kochanki Hitlera". Bez politykowania. Wspaniałe piękne zdjęcia, genialny montaż. Niesłychanie oryginalny dramat z elementem fantastycznym.