o mamo..gdyby to jeszcze była krytyka powyzej poziomu sedesowo-kloacznego to mogłbym to inaczej skomentowac niz zwykłym stwierdzeniem: "Walnij sie deską w odbyt" ..niestety nie było..zaraz zobacze jakie sa twoje ulubione filmy..sasasasa...ty filmowy erudyto..sasasa

widze ze w bardzo prostym swiecie zyjesz skoro znasz takie 'niezawodne' sposoby na odniesienie sukcesu..wystarczy tylko pozazdroscic..a swoją droga to widze ze nawet nikomu nie chce sie polemizowac z tak bzdurnymi argumentami jakich uzyles..tylko ja okazałem troszke zrozumienia dla ciebie biedaku..a ty mi sie tak odwdzieczasz...buuuuuuu

Jak już mówiłem nie ma nawet co gadać. W każdym razie dzięki ci lordzie Kupo że się chociaż wpisałeś, nie przytoczyłeś oczywiście żadnych argumentów ale to zrozumiałe, lepiej wszak milczeć i uchodzić za idiotę niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

oj..gdyby w sztuce wszystko było tak logiczne i oczywiste moglbym ci rowniez wyprowadzic wzor z ktorego po scałkowaniu otrzymałbys srednia ocen widzów a pierwiastek czwartego stopnia oznaczałby liczbe nominacji do Oscara...jakie argumenty moge przytoczyc?dobry scenariusz,gra aktorska(Cassel!),zdjecia no i powalajace zakonczenie..po podstawieniu do wzoru daje film ktorego sie nie zapomina..

NIECZYTAĆ JAK KTOŚ NIE WIDZIAŁ KONCA - hmm twoje argumenty tez nie sa "przerazające"...:) co od filmu nienawiść mysle ze troche spłyciłes jego przesłanie ....zresztą to film z ciekawa historią porzedzając powstanie filmu - ten film powstał z bezsilności - kolega reżysera został zamordowany na posterunku policji - ten film to protest - ale nie banalny jak bys chciał reżyser nie daje łatwych odpowiedzi - policja jest zła my jesteśmy dobrzy - ten film o przemocy o wyborze drogi postepowania - kazdy z nich ma mozliwość wyboru mimo czasem trudnej sytuacji "ulicznego ghetta" - oczywiscie nie któzy prowokują bija sie z policja dla zabawy dla draki nie którzy jednka tego unikaja - krąg przemocy nie do "unikniecia" może zostać przełamany "świat nalezy do ciebie" hasło które przejawia sie przez cały film i "wędrówkę" bohaterów brzmi ironicznie...ulice biednych dzielnic blokowisk masz również w polsce ...zreszta zauważyłem ze socjologia jest Ci hmm troche obca....a koniec potwierdza tylko to co przez cały ten smutny film przeczuwamy tragedie która przecież nie musiała się zdarzyć jeden mały wygłup i ludzie traca zycie....nikt nie jest do konca winy policja z naduzywaniem przemocy młodzi ludzie któzy chcą sie wyładowac i znalazła odpowiedniego dla nich wroga - policje....symbol represji.....to nie jest tylko zwykła banalna historyjka jak to przedstawiłeś jest ona bardziej złozona - pytanie czy mozna coś zrobić pokierowąc tymi ludzmi by poszli inna drogą? czy frustracja policyjnej pracy - prowadzaca do przemocy - moze tłumaczyć jej nadużywanie? czy walka ze wszytskimi ma sens? ..hmm uwaza ze jest to najlepszy film rezysera moze troche jednostrony - zreszta mnie to nie dziwi - ale przynajmniej próbuje byc obiektywny - ten film był mu potrzebny jak odtrutka na to co my widzielismy w kinie a co on miął na codzień - zauważ zreszta jak niewiele ci chłopcy róznią sie od nas..jaka mała jest granica francja polska - niemcy wszedzie znajdziemy czynsowe osiedla gdzie wystepuje wzrost bezrobocia i młodiez co nie ma ze sobą zrobić...ale mimo wszytsko jest jakaś szansza..szkoda ze rezyser uważa innaczej.....bum bum zaciemnienie.....zamykamy nastepne koło...jestesmy młodzi i "świat nalezy do nas" nic nas nie powstrzyma by zyc ..prawie nic.....Pozdrawiam

teraz juz wszytsko jasne ,ze ci film sie podoba,skoro odajesz 10 na film drgon ball, to wszystko wyjasnia,masz bardzo dobry gust nie ma co,a nienawisc to widocznie za trudny jak dla ciebie film

Pewnie masz to wszystko w dupie co tam sie dzialo i niewiesz o co wogule im chodzilo. A jak jestes taki zajebisty to nakrec lepszy film a nie pier..l jaki to on glupi .

No cóż, film Ci się raczej nie spodobał, ale przyznaj sam, że wysunięte argumenty są dość "puste", bo jest to zlepek tego co zazwyczaj zarzuca się filmom, a przecież mogłes skrytykować w szczególności scenariusz, sposób kręcenia, konkretnego aktora (a najlepiej za konkretną scenę). Wymagasz od innych konkretnych argumentów broniących filmu, a sam kryjesz się za ogólnikami. Jak można flimowi zarzucać to, że jest czarno-biały?? Czy Ty nakręciłbyś film kolorowy dlatego, żeby nikt nie zarzucił Ci, że zrobiłeś film czarno-biały i tym samym chciałeś się przypodobać??
Kolor temu filmowi tylko by zaszkodził, bo 1. odwraca uwagę od sedna sprawy 2. czarno-biało-szare są realia w których żyją bohaterzy.
A teraz bardzo proszę:
1. Goście nie łażą i nie pieprzą bezsensowne głupoty, lecz czasem padają teksty z "drugim dnem", a ich język (czyt. sposób prowadzenia dialogu, ilość przekleństw, etc.) jest elementem ich kultury (posłuchaj języka polskich blokersów a skumasz ;-)
2. Reżyser może nie jest genialny, ale dzieło dowodzi, iż nie jest byle kretynem, więc tą (głupią) uwagę mogłeś sobie odpuścić
3. Co do wciskania żenująco banalnego morału to bardzo proszę, napisz bez spłycania jaki Twoim zdaniem jest morał, a innym pozwól ocenić jego banalnośc. Bo albo czegoś tam nie dostrzegłeś (a inni Ci to wytkną), albo sam nie wiem...
4. Czarno-biała oprawa (patrz wyżej)
5. Nienawiść do policji szpanerstwem?? Hmm... czy szpanerstwem jest chodzenie do kościoła jeśli wierzysz w Boga i kościół? Przecież Vincent szczerze nienawidzi policji i nie jest to na pokaz, gdyż ma ku temu powody. A co gorsza koniec filmu daje powody Hubertowi i Said'owi.
6. Film skierowany do trzynastolatków? Sugerujesz, że masz mniej i jeszcze nie dorosłeś ;-PPPPP
7. Twoja definicja morału... no cóz patrz pkt. 3 :)
8. Fakt, że gość nie chciał zastrzelić Vincent'a, ale to zrobił, a nie doszłoby do tego gdyby nie zgrywał cwaniaka i nie celował w niego wyśmiewając jego bezbronność. Widzisz do tego, że Vincent zginął ("przypadkowo") nie doszłoby gdyby gość nie zrobił czegoś, czego policja nie powinna robić, zgadza się? W takich kategoriach ciężko ocenia się grzech, prawda?
9. Mogę sobie chyba pozwolić na stwiedzenie, iż bardzo wątpię w to, iż byłbyś w stanie nakręcić lepszy film. Jeśli nie doceniasz tego filmu w żaden sposób, to wybacz, ale nie jesteś w stanie dostrzec kunsztu reżysera, a co dopiero pójść o krok dalej, czyli takowym się wykazać.

Jeśliś taki sprytny, to obejrzyj film jeszcze raz i spróbuj znaleźć smaczki, których nie widać na pierwszy rzut oka. Pomyśl, czym mógłbyś się wykazać. Na początek możesz mi posłać mądralo scenariusz swego "lepszego" dzieła.

Czekam... ;-PPP

widze ze nei skumales przekazu tego filmu sam masz kyba 13 lat pustaku, to jest bardzo dobry film dla ludzi kumatych a nie z pierwszej lapanki.pozdro 600 dla ciebie

czegos tu nie rozumiem (z góry żeby nie było nie domówień zupełnie sie z Clockwork czymś nie zgadzam, ale...), niech się wypowie, w końcu każdy ma do tego prawo i dzieki bogu za takich ludzi bo inaczej było by na swiecie nudno. nie każdemu musi sie ten film podobać, wiec poco tu się w ogóle tak pienicie.\

z idiotami się nie dyskutuje, panowie.