W ogóle nie rozumiem zarzutów o przegadaniu lub braku akcji... to film troszkę innego rodzaju. Kiedy atmosfera ma być duszna nie można robić przeciągu celem "rozluźnienia atmosfery", stąd też zakochałem się w narzuconej przez Tarantino formie. QT w tej produkcji nigdzie się nie spieszy, dialogi są wyczerpujące, a zdjęcia i realizacja naprawdę epicka! Świetnie rozciągnięty obraz, genialna perspektywa pasmanterii oraz genialna gra aktorska to tylko niektóre smaczki...