Nienawistna ósemka
The Hateful Eight
2015
że film mnie zwyczajnie znudził, był po prostu za długi no i cały ten wydumany scenariusz mi się nie podobał. Ścieżka dźwiękowa tez dla mnie słaba. No i czegoż można oczekiwać po zdjęciach skoro większość akcji w pomieszczeniu.
Film z początku może wydawać się dłużący ale to tylko mgła która ma zaraz opaść i odsłonić prawdziwe oblicze dobrego westernu!. Polecam wszystkim fanom jego poprzednich produkcji.
Sam film nie jest zły, nawet przyjemnie się go oglądało. Ale to jak Tarantino pluje na historię własnego kraju jest bardzo przykre. "Nienawistna Ósemka" to kolejny hollywoodzki film, w którym konfederatów przedstawia się jako głupich rasistów, co jest poprostu popularyzowaniem zakłamanych stereotypów. No, ale niestety...
więcej
Nienawistna ósemka to film dziwny. Stwierdzenie banalne, biorąc pod uwagę osobę reżysera. A jednak mam spory problem z określeniem czy tym razem owa dziwność działa in plus czy in minus. Mam mocno mieszane uczucia, z przewagą (na szczęście) tych dobrych.
John Ruth, łowca nagród eskortuje na egzekucję Daisy...
Może nie jest to dzieło na miarę Pulp Fiction, ale to wciąż Tarantino na wysokim poziomie... zdecydowanie warto obejrzeć, a dla fanów Tarantino pozycja wręcz obowiązkowa.
Ośmiu aktorów ze wszystkich ośmiu filmów Quentina. Kto by się znalazł w takiej liście?
1. Samuel L. Jackson - grając u Tarantino facet wznosi się na wyżyny swojego fachu. Świetny w każdym przedsięwzięciu Quentina.
2. Tim Roth - trzeba przyznać, że ostatnimi czasy stał się trochę zapomniany. Super, że Tarantino...
Ach, jak ja żałowałam, że nie poszłam na ten film do kina! Bo to Tarrantino, bo nowość, bo na pewno będzie świetne. I owszem, było - ale po seansie ucieszyłam się z tego, że film mogłam obejrzeć nie na wielkim ekranie. Wszystkie latające flaki, fragmenty tkanek, ludzie rzygający (nie da rady tego określić inaczej)...
po słabiutkim django myslalem ze quentin juz nie ma nic wiele do pokazania, zwłaszcza jak sie okazało ze znowu western...ale na szczescie mylilem sie bardzo...wreszcie powrocil do swojego zajebistego stylu, przegadanego,momentami strasznego a chwilami zabawnego stylu ktory uwielbiam,,swietny wrecz zajebisty russel az...
więcej
Myślałem że to będzie kolejny film w stylu Tarantino, a okazało się że jest to praktycznie normalny film, bez głupich nic nie wnoszących dialogów które męczą i przedłużają tylko film.
Oczywiście mam parę zastrzeżeń, standardowy zestaw źli rasiści z południa i dobrzy ludzie z północy a nawet czarny pułkownik.
Powiem...
Tarantino nigdy nie zawodzi jeśli chodzi o oprawę muzyczną swoich filmów, jednak to ta z ,,Nienawistnej ósemki'' była dla mnie najlepszą. Jak najbardziej zasłużony Oscar! To niezwykłe, że Ennio Morricone skomponował tak świetną muzykę w wieku 86(!)lat
Uwielbiam ten film. Jest genialny. Dokladnie w stylu Tarantino. Aktorsko - genialny!!!! Dawno nie widzialam rownie dobrego filmu
Okolo godziny i minuty trzydziesci osiem zaczyna sie napiekniejszy moment tego filmu - przepiekna piosenka Daisy Domerque. Quentin jest jednak mistrzem.
Przepis na filmy Tarantino jest prosty:
- kilku "twardzieli"
- bardzo dużo gadania (część widzów ludzi uważa, że dialogi w jego filmach są inteligentne - ale nie wiadomo, jak inteligentna jest ta cześć, skoro tak uważa)
- dożo walk i krwi
- jedna lub dwie sceny, które zapadną widzom w pamięć na lata
- na końcu...