XDDDDDDDDDDDD

Nie wiem nawet jak na to odpowiedzieć - nawet gdybym chciała to nie użyłeś żadnych sensownych argumentów, próbujesz jedynie poniżyć kogoś z kim się nie zgadzasz. Czy to jest idea tego portalu? Chyba służy on po to byśmy się nie zgadzali, polemizowali. Czy naprawdę uważasz, że wszyscy musimy mieć takie samo zdanie? Proszę Cię miej rozumu na tyle, następnym razem, by wypowiedzieć się tak aby  dawało to pole na jakieś dyskusje. Bądźmy dorośli. Serio dać 1 tej konkretnej produkcji? Bez przesady. 

Nie da się dać 0, więc jest 1.

Oczekujesz sensownych argumentów ode mnie, ale już od filmu sensu w jakimkolwiek aspekcie nie wymagasz. Ciekawie to pokrętne. Włączając film wyłączasz krytycyzm oraz rigcz?

Są granice jakieś. Takiej filmowej kpiny to dawno nie było, chociaż zgadzam się - seans fajny, pocieszny.

To samo pomyślałam, polscy aktorzy to jednak nie mają rigczu. Po zagraniu w tym czymś nadal pokazują się publicznie, w telewizji, zadowoleni z siebie.... Bleee

Smutne, że większość osób tak jak zauważyłaś krytykuje nie dając argumentów i poniża człowieka jak się nie zgadza. Mnie film też się podobał. Wiadomo, nie ma co do oskarowych produkcji porównywać, ale jak na polskie filmy - moim zdaniem ten się znacznie wyróżnia. Dobra gra aktorska, muzyka dobrze dobrana, dobrze dobrani też aktorzy do ról.

Ja uważam, że nad wieloma dużo dużo gorszymi produkcjami ludzie się rozpływają i ludzie nigdy nie będą obiektywni, będą uważać że film jest zły bo krytyk tak powiedział albo bo lubią bądź nie lubią aktora. Dla mnie ten film zasługuje na uwagę gdyż porusza wiele ważnych kwestii opowiedzianych w ciekawy i wciągający sposób. Z klimatem. 

Jest tam przemoc domowa. Złożone postaci. Trudne sytuacja życiowe. I choćby z tego powodu ten film jest mi bliski. Dlatego nie ocenie go niżej. Osoby, które oceniają ten film na 1 to jestem naprawdę w wielkim szoku gdyż chyba inny film oglądaliśmy. 

Ale cóż każdy z nas ocenia filmy przez pryzmat własnych doświadczeń. Własnej estetyki - i każdy ustala własne kryteria. 

Mnie się podoba to, że mamy do czynienia z patologią w końcu nie w kamienicy, ale w zamożnym domu - w białych rękawicach i w ciszy, że jedna przyjaciółka drugiej zazdrości „zawsze pieniędzy na koncie, domu i sukcesu”. Zaborczość o dorosłego syna, dobrze grana przez Cielecką, która nawet na randkę się nie umówi ani nie ułoży sobie życia z lęku przed utratą syna, a jednocześnie robi wszystko by go stracić. 

Wszystkie tematy poruszone w tym filmie są niezmiernie ważna, i nawet Wieniawy gra (choć za nią nie przepadam) tym razem nie kłuje w oczy. 

Zagubienie ludzi w tym filmie jest prawdziwe i podane bardzo realnie. Dać temu filmowi 1 to jest w moim odczuciu szczyt bezczelności. I nie mówię, że jest to arcydzieło, ale napisać komentarz „xDDDDDD” zero argumentacji. Bez przesady.