Sposób interpretacji przesłania tego wybitnego dzieła jest wprost porażający, doprawdy niesamowite ..
No, bez przesady! Seagal emanuje w tym filmie kompulsywnością jedynie w niewielkim procencie. Nie przeszkadza to jednak nieskompilowanym umysłom rozdzielać włosa na ośmioro i tworzyć przy byle gównianej okazji własne paradygmaty.
Seagal może grac jedynie stracha na wróble, max. jego możliwości.