w tym filmie najbardziej przypadła mi do gustu piosenka pt."DO YOU WANNA FUNK" w wykonaniu niejakiej LIAN ROSS. Przy tej piosence nie da ustać sie na miejcu!
Nieeeeeeeeee!!! Moniczka- ja też kocham ten kawałek i mam go w ulubionych ale- tego nie śpiewa żadna Lian Ross. Ok , ona też zrobiła swoją wersję ale jej jest paskudna w porównaniu do wspaniałego, absolutnie wyjątkowego ( choć już nie żyjącego.... ) Sylvester !!!!!! To jest dopiero barwna postać - choć tragiczne życie. ( luknij sobie w necie).
To jego wersja porywa z siedzenia - tu masz link
http://www.youtube.com/watch?v=j0Vh-a2l6SY
Facet nagrał też kilka innych znanych hitów a potem,,,, złapał HIV i zmarł.
Szkoda go bo był naprawdę jedyny w swoim rodzaju.
A kawałek w filmie jest wprost idealny do tej sceny wielkiej biby w szacownym domu hahahhahaha
pozdrawiam
jeśli chcesz poskakać to oto jeszcze mega muza od Sylvester :
http://www.youtube.com/watch?v=frL3Bl998eM
KOCHAAAAAM!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-D
słyszałam wersje Sylvestra i rzeczywiście, jego wykonanie jest super...ale wersja Lian Ross też mi sie podoba...pozdrawiam
W flmie jest wersja Sylvestra :). To podczas tego utworu panie tańczą z gołymi biustami. Swoją drogą, to chyba ostatni moment w kinematografii amerykańskiej, gdy na ekranie można było zobaczyć prawdziwy, naturalnie wyglądający damski biust :D
Dokładnie!! W filmie jest ta właśnie wersja i - hahahahhha- MASZ ABSOLUTNĄ RACJĘ!!! - panie prezentują rzadko dziś spotykane - oryginalne "made by nature" walory kobiecej urody! :-)
Kawałek z napisów końcowych też rewelacyjny- kurcze- jakie " KIEDYŚ' były fajowe filmy !!!!!! :-) To się ogląda latami jeszcze i jeszcze raz - i wciąż dobre i tak samo zabawne i nigdy nie nudne!
Mnie się najbardziej podoba utwór z napisów końcowych, wiele lat na niego polowałam :) https://www.youtube.com/watch?v=ysKhbaLyIFw