Aktorzy (i to nie ich wina) niestety polegli na filmie bez pomysłu, bez scenariusza bez prawie żadnej akcji. Tam się kompletnie nic nie działo. Poezja wybrzmiała jak rozmowa w telewizji śniadaniowej. Był to chyba najgorszy film jaki widzieliśmy jeśli chodzi o scenariusz.