Historia nawrócenia i nagłej przemiany Abby Johnson jest niestety mocno naciągana. W polskiej prasie ani słowa. W zagranicznej już wszyscy o tym napisali.
Tutaj streszczenie najważniejszych zarzutów: https://fakenews.pl/spoleczenstwo/nieplanowane-abby-johnson-i-kontrowersje/
Dzięki za ten artykuł. Obawiam się jednak, że nie dotrze - lud idzie za emocjami i potwierdzeniem swojego światopoglądu.
no ten artykuł potwierdza Twój światopogląd więc za nim idziesz. Skąd wiadomo czy te zarzuty z artykułu to nie celowe działanie korporacji ?
Usunąć zwrot "based on", zmienić nazwy własne, imiona, nazwiska, dodać że scenariusz oryginalny i skowyt lewactwa ustanie.
Wiesz, jest różnica między prezentowaniem kłamstw i propagandy jako "prawdy" i między prezentowaniem ich jako fikcji urojonej przez umysł reżysera.
Usłyszałam po raz 1 kilka lat temu a kilka miesięcy temu znalazłam info o zakończonym procesie Amerykanki, która wytoczyła proces firmie Johnson&Johnson, bo wyprodukowała rakotwórczy w skutkach talk kosmetyczny dla dzieci. ["Johnson&Johnson to firma troskliwa" - w Polsce hasło reklamowe lata temu]. Kobieta wygrała proces i odszkodowanie w .. setkach mln-ów $$$. Poszukaj, poczytaj w necie jest. Trąbili w polskiej tv, bądź prasie??
Książka Abby Johnson "NIEplanowane" została wydana w 2012/2013r.[?], wyd. Edycja Św. Pawła, kupiłam i przeczytałam. Mną wstrząsnęła - przemysł zabijania w toku, w świetle dnia w USA. Język prosty, mnóstwo danych 'technicznych', liczby, zyski. Słowem - przemysł. Polecam.
Ala,
Tak, sporo mediów o tym pisało: https://www.google.com/search?q=Johnson%26Johnson+talk+rakotw%C3%B3rzczy
Mój artykuł nie miał za zadanie zdyskredytować zjawiska jako takiego. Chciałem tylko pokazać, że niektóre fakty się nie kleją. To ma być tylko i wyłącznie ostrzeżenie dla widza: "Hej, reżyserzy naciągają fakty, po co to robią?". Tyle. Żadnego drugiego dna.
polecam,
https://www.youtube.com/watch?v=ANkHsvOUSOE
"Hej, reżyserzy naciągają fakty, po co to robią?", to pytanie retoryczne. Nie przypominam sobie filmu biograficznego/na faktach, który nie byłby 'przeinaczony', bądź 'ulepszony'.
Abby Johnson, na ten moment, nie przeczytałam i nie usłyszałam żeby bojkotowała obraz. Czy była konsultantką przy pisaniu scenariusza? Nie mam pojęcia :). Pozdrawiam.
Wersja z filmu jest wersją z jej oficjalnej biografii. Abby ściśle współpracowała z reżyserami. To co jest tutaj: https://fakenews.pl/spoleczenstwo/nieplanowane-abby-johnson-i-kontrowersje/ to przemilczane detale i transkrypcje z zeznań sądowych Johnson vs PP.
Super lubię fakty i rozświetlanie niejasności, ale - kompletnie abstrahując od aborcji czy lubienia bądź nie tego filmu - należy tutaj koniecznie zaznaczyć że:
zgłaszający artykuły do poczytania, a przede wszystkim strona fakenews.pl nie wspomina czyje interesy reprezentują te cytowane media, co jest przecież mega-hiper-turbo-słabe przy jakimkolwiek sensownym powoływaniu się na kogokolwiek, a zwłaszcza jeśli ktokolwiek chce rozgraniczać fake news od prawdy.
A już w sposób szczególny dotyczy to kwestii takich jak aborcja, in-vitro, płodność, kwestie przeludnienia, itp, gdzie większość mediów ma tzw. proven record (udowodnioną stwierdzoną historię działania) w posługiwaniu się kłamstwami, naciąganiami, wprowadzaniem w błąd, itp itd - w ukazywaniu takich zjawisk jak aborcja oraz w punktowaniu wszelkich pro-life'rów.
Więc pominięcie uprzedzenia z kim mamy do czynienia, tj. czyj interes pisał i publikował o tych rzekomych rewelacjach i kontrowersjach o anty-aborcyjnym filmie, było wybitnie słabe. A stronniczy charakterystyczny ton, całe słownictwo, metody narracji itp, widać chociażby gdy się wczyta w artykuł Huffington post.
Dlatego bardzo mocno sugeruję poprawić warsztat, żeby samemu nie być narzędziem fakenews...
Tak, ale zważ, że ja nie cytuję opinii wspomnianych mediów. Przytaczam tylko cytaty do których dotarli. To nie jest żadna sensacja. Nawet wikipedia podaje w wątpliwość jej nagły wojaż z pro choice do pro life.
Sęk w tym, że nawet jeśli same powody jej nawrócenia są nieprawdziwe, niechby nawet miała problemy finansowe i odeszła za pieniądze od drugiej strony, to nadal pozostaje bezcenną kopalnią wiedzy o szemranych praktykach Planned Parenthood, ich darczyńcach, metodach działania etc. Ponadto, jakby nie patrzeć była dyrektorka kliniki aborcyjnej, która przeszła na drugą stronę to potężny symbol porównywalny z Mary Wagner. Widać to szczególnie po próbach cenzury i blokowania filmu w Polsce, co oczywiście zwiększyło jego popularność i zasięg.
Planned Parenthood jest korpomolochem. Wiadomo, że większość ludzi, którzy postanowią zapłacić za bilet na to wątpliwe "dzieło" nie ocenią samego filmu, tylko jego oddziaływanie. Chore jest raczej to, że będą karmić tym filmem nastolatków.
Przeszła na drugą stronę, bo ją zwolnili :D To po prostu chore babsko, które próbuje na swoich urojeniach robić karierę, Jak widać: skuteczną. A ciemny lud łyka jak młode pelikany, no bo przecież fiiilm na faaaktach. to ma tyle wspólnego z faktami, co ,,Piła" :D
Hej. Jako, że wiele osób zasypuje mnie prośbami bym obejrzał ten film, chcę się dobrze przygotować i robię mały "research". Materiał z Twojego linku bardzo mi pomógł. Podaj dodatkowe źródła z których mogę czerpać wiedzę
Siema, w tym artykule na dole masz liste recenzji i linków: https://oko.press/film-nieplanowane-czyli-dobrze-zaplanowane-klamstwa-o-przerywa niu-ciazy/ Są to oczywiście portale liberalno lewicowe. Jeśli interesuje Cię punkt widzenia ze strony religijno konserwatywnej to po prostu wpisz nieplanowane w googlach :) Wyskoczy tego cała masa. No i oczywiście facebook Abby Johnson. :) Powodzenia
Chyba nie do końca tak jest https://www.m.pch24.pl/abby-johnson-odpowiada-lewicowym-mediom--to-planned-paren thood-wypowiedzialo-mi-wojne-,71911,i.html
Jeśli w takim razie to bzdura to niech pozwie TexasMonthly, Salon, Observer i całą masę innych dzienników które przedstawiają inaczej tą historię. Ona sporo zarabia teraz w organizacjach pro life. Stać ją. Amerykanie napisali o tym lata temu i dotąd Abby nie zdecydowała się na kroki prawne.
Poza tym z całym szacunkiem ale pch24.pl to nie jest wiarygodne źródło.
Możliwe, ale czy w takim razie fakenews.pl to Twoim zdaniem obiektywne źródło? Prawda jest taka, ze nie ma czegoś takiego jak obiektywne źródło. Wszystkie są subiektywne, a moim celem było tylko przedstawienie innego punktu widzenia i niech każdy sam oceni.
Ja pisałem ten artykuł i to mój portal więc chętnie się wypowiem :D Korzystałem ze źródeł zagranicznych serwisów które ogólnie uchodzą jako opiniotwórcze i owszem, zaliczają wtopy ale ogólnie uznawane są za wiarygodne. Zauważ, że ja nie wyrażam tam swoich opinii tylko cytuje zagraniczne gazety. Dołączam również źródła i szeroko wszystko dokumentuje. Uwierz mi, że jakby to wszystko było wyssane z palca to już cała sprawa dawno zakończyła by się w sądzie. Natomiast po drugiej stronie mamy pch24.pl na stronach którego czytałem już tam tak nieziemskie bzdury, że dopóki Abby oficjalnie nie potwierdzi tego co tam napisane to w tym momencie jest to jedyne źródło. W dodatku źródło bardzo niewiarygodne :)
To normalne, że będziesz bronił swojego portalu i artykułu, dlatego nie mam zamiaru z tym polemizować. Natomiast odrzucanie artykułu z pch24.pl podając za argument jedynie to, że to niewiarygodne źródło jest słabe. Bo w takim razie ja mogę powiedzieć, że podane przez Ciebie są bardzo niewiarygodne. Poza tym nie jest to jedyne źródło https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/470978-johnson-dla-sieciwzielam-udzial-w-abor cji-to-byl-wstrzas.
Pch24 to nie wiarygodne zrodlo...powiem Co jedno...czytaj dalej pustaki...Sam leb masz taki
"Stać ją. Amerykanie napisali o tym lata temu i dotąd Abby nie zdecydowała się na kroki prawne." Mistrzu ten moloch/korporacja aborcyjna ją nie podała do sądu o czarny PR, więc to oczywiste, że w tym filmie jest za dużo prawdy aby mogli wygrać. To oni mieli potencjalnie prawdziwy bat na nią i mogli sobie oczyścić wizerunek (ten film to ponoć kłamstwa), ona co najwyżej mogła liczyć na sprostowanie w gazecie, czyli rzecz niewarta zachodu.
Stek kłamstw, żeby wybielić siebie i Tobie podobnych morderców... Smutne, ale będę się za Ciebie modlił :)
Sprawdź, skorośmy przy temacie filmów i prawdy, który sędzia i za co zasądził dziennikarzy śledczych Davida Daleidena i Sandrę Merrit na grzywnę 870.000 $ ? To bardzo ciekawe, a jako człowiek myślący z pewnością do czegoś dojdziesz. Powodzenia.
Nie wszyscy napisali, tylko The Texas Observer, czyli odpowiednik mniej więcej naszej Gazety W. Reszta go cytuje, lub przedrukowuje. Z ciekawością kliknąłem Twój artykuł i bez zdziwienia zobaczyłem "Texas Observer". Znasz jakieś inne krytyczne artykuły "demaskujące" tą "naciąganą" historię? Chętnie się zapoznam :)
Jeszcze nie oglądałem, ale nawet jeżeli jest tak jak piszesz, że film jest propagandą, to nie ma to jak dawać za dowód oraz źródło propagandowe media z odmiennym zdaniem.
Jeszcze tylko to zostawię.
Bardzo kulturalna debata o aborcji: youtube.com/watch?v=L-BRRsZ-zrM . Może obrończyni aborcji nie ma za dużo do powiedzenia, lecz pokazanie problemu z etycznego i logicznego punktu widzenia prowadzącego niektórym co nieco rozjaśni. Bardziej łopatologicznie się nie da.
Odpowiedzi na wszystkie te informacje są w książce. O to oskarżano Abby przed sądem i zarzuty te zostały obalone. Warto zaglądać do źródeł..
Sam film ma wiele niedociągnięć, ale gdyby historia Abby była rzeczywiście jednym wielkim oszustwem, to kobieta nie miałaby ósemki dzieci. Myślę, że ona naprawdę żyje według zasad, które sobie obrała. Mniejsza z tym, choćby i nakłamała. Czytałam, że po obejrzeniu filmu wiele kobiet zrezygnowało z aborcji. Jeśli rzeczywiście tak było, to produkcja, jak bardzo sztuczna by nie była, spełniła swoje zadanie.