Może mi ktoś wytłumaczyć, bo sie nie znam, w jaki sposób oni tą lokomotywą pojechali do tyłu skoro doczepione były wagony?
W tym momencie byli na bocznicy, co oznacza, że najpierw odczepili wagony i pojechali do przodu, by wyjechać z bocznicy. Potem pojawili się na torze właściwym. Gdy już na nim byli, to zaczęli jechać do tyłu. Wagony zostały na bocznicy.
To wytłumaczył jeden z postów. Jednak jest kilka innych ciekawych wątków, pociąg uderza w naczepę dla koni po czym zaraz pokazany jest front idealnie pomalowany oraz wszystkie lampy. Przepraszam już miałem zapomnieć, że w coś uderzył ? Mogli pomalować skład z numerami 666 a nie 777. Dało by trochę smaku i podtekstów. Nawiązanie do filmu Andrieja Konczałowskiego "Uciekający pociąg" ze zjazdem na bocznicę i efektownym zniszczeniem ostatnich wagonów, tylko tam był śnieg. Słaba kserówka :( Tony Scott niech może zrobi nowe Speed 3 tym razem w powietrzu z pociągiem coś mu nie wyszło. Co do Denzela, gada z dyspozytorką równie dobrze mógł o numery totka poprosić. Nie przekonał mnie ten film. Ten pociąg wiózł bombę atomową czy co ? Parę cystern z paliwem wielkie mi halo, trzeba o tym film robić ile dziennie jest takich wypadków mniejszych i większych.
Jedyny plus zdjęcia i fajne ujęcia lokomotywy tyle.
Jeszcze na koniec, mogli przejść prędzej do kabiny, wtedy skrócili by moje męczarnie do około 40 minut.