Tak, tak moi drodzy! Jak ktoś jest spragniony starego, klasycznego, dobrego kina akcji w stylu lat 80 i początek 90, to zapraszam na najnowszy film Tonyego Scotta z ulubionym aktorem Braci Scott. CGI ograniczone do minimum (chyba tylko jedna scena na cały film!!!), prawdziwa kaskaderka, prawdziwe eksplozje, prawdziwe karambole!!! Mimo, że od początku wiemy jak film się zakończy to cały czas film oglądamy w napięciu. Dobre dialogi, mało patosu, dobre aktorstwo. Denzel i Scott mimo swoich lat pokazują, że młodzi mogą się od nich jeszcze wiele nauczyć!!! Tak więc zamiast fajek i browara na milion pędzących bez kontroli ton żelastwa młodzież zaiwania. YO!