Heh, strasznie naciągnięty, sprawę dało się załatwić w 10 minut po wyjściu gościa z 777. Potem
znów się dało mając gościa w pociągu zatrzymującym, po prostu przeszedłby sobie po drabinkach
na drugi, tylko wtedy pan kierowca zatrzymującego musiałby przytrzymać troszkę dłużej hamulce,
nawet mógłby je spalić, w końcu cały pas mieli dla siebie..
Wiem, wiem, biorę ten film na poważnie, ale cóż, musiałem. Mimo wszystko fajne się ogląda o ile
odpuści się rolę drugiego reżysera.. ; )