zgadzam się

Cześc Maroofficial,

Popieram Twoją opinie, napisałbym coś bardzo podobnego oceniając ten film! Po pierwsze, cała ta seria wyreżyserowana przez Marca Webba jest bardzo zbliżona do komiksu. Jest mroczna, pełna akcji, zaskakuje nowymi wątkami i co najważniejsze główny bohater jest lepiej odwzorowany - emocjonalnym, ale dowcipny. No cóż Spider-Man to nie jest film, obfitujący w jakieś siermiężne dialogi w których musimy się doszukiwać drugiego dna, są one dobre zachowane w takim tonie młodzieżowym. Choć wspomniana już wcześniej fabuła jest naprawdę niezła to w połączeniu ze świetnymi efektami tworzy naprawdę zgrabny obraz, warty uwagi. Od siebie dodam również, że [ UWAGA SPOILER] pomimo, że wiedziałem co się stanie z Gwen Stacy, bo bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie to jak zginęła. Uważam, że było to świetnie rozwiązane, obawiałem się tej sceny a wyszła niesamowicie! 8/10.

Pozdrawiam

zgadzam się z tobą w 100% :)

Mam pytanie, z racji tego ze przeczuwałem mniej więcej co sie stanie z Gwen przez to ze kiedyś za małolata oglądałem spider-man'a na fox kids , czy postac Gwen wystepuje jeszcze jakos w komiksach (lub w filmie) czy to definitywny koniec tej postaci? Pamiętam jeszcze ze z cos bylo z Mary Jane ale nie do konca kojarze.

Dobra już sam znalazłem odpowiedz.. jak by ktoś był ciekawy to postać Gwen nie powraca za grobu. Zawiodłem się trochę bo polubiłem bardzo ta postać i szkoda mi było jak zginęła w filmie.

Cześć gibsoo, no więc jest tak...

[UWAGA SPOJLER]

W komiksie, przynajmniej tej pierwszej wersji, stworzonej w latach 60 przez Stana Lee, Gwen ginie spadając z mostu i jest to definitywny koniec tej postaci. Peter po stracie Gwen nie chce angażować się w żaden poważny związek ale Mary Jane, atrakcyjna rudowłosa dziewczyna z sąsiedztwa, staje się dla niego duchowym oparciem i odnajduje w niej przyjaciela. W międzyczasie jednak spotyka się Deborą Whitman, Cissy Ironwood i Marcy Kane, lecz nie ma to jednakże większego znaczenia, bo ostatecznie wybiera Mary Jane.

tak wiem dzieki za odpowiedz :) szkoda bo nie lubilem nigdy Mary Jane a postac Gwen idealnie jak dla mnie pasowala do roli dziewczyny Petera

Popieram opinię :) Jestem fanem filmów o suberbohaterach Marvela i muszę powiedzieć, że Amazing Spider-Man 2 wskoczył u mnie na 1 miejsce, choć wątpiłem by było coś lepszego od Iron Mana czy Avengers :) Naprawdę miło się zaskoczyłem, genialna muzyka, efekty specjalne i gra aktorska. Trochę lipa, że Peter już na koniec filmu otrząsnął się w pewnym sensie po śmierci Gwen i wrócił do bycia "Pajączkiem". Mogli zrobić tak, że grupa Osborna w kolejnym filmie zdominuje miasto i Peter wróci po jakimś czasie, ale to tylko moje zdanie :D Szkoda, że teraz 2 lata czekania na kolejną przygodę, ale niebawem X-Men Przeszłość, która nadejdzie czy Avengers 2, więc będzie się działo :)