Dla mnie to bezsprzecznie najlepszy Spider-Man w historii! Nie spodziewałem się nawet, że spotka mnie coś takiego, tak więc bardzo miło zostałem zaskoczony, bo nie liczyłem na nic ponadprzeciętnego. Film ma bardzo przyjemną, prostą fabułę, historia wciąga od pierwszego momentu. Są chwile śmieszne, widowiskowe, no i wzruszyć się można :) Końcówka już kompletnie miażdży. Przez ostatnie 30 minut raz myślałem, że się skończy tak, za chwilę inaczej i tak w kółko. Naprawdę polecam :)
PS Efekty 3D raczej kicha, są może 2-3 naprawdę dobre momenty, ale ogólnie to nic specjalnego.
PS 2 A no i polecam oglądać z napisami, świetny odbiór. Andrew Garfield - kapitalna rola.