Podobnie z resztą jak Maguire. Z gęby straszny laluś rodem z badziewnych filmów dla młodzieży w dodatku wychudzony do tego stopnia że w stroju Spidermana wygląda jak przebrana kobieta, tyle że bez cycków.
Maguire przynajmniej trochę posiedział na siłowni
http://celebrityfitnesstraining.com/wp-content/uploads/2011/08/Tobey_Maguire-spi derman.jpg
http://www.accesshollywood.com/content/images/160/415x0/160873_tobey-maguire-and -andrew-garfield-as-spider-man-inset-stan-lee.jpg
Nie sadze zeby to byly prawdziwe miesnie Maquiera a raczej zrobione komputerowo. a po za tym Spider-man nie byl nigdy napakowany.
http://motivationalsmartass.com/wp-content/uploads/2009/08/spiderman.jpg
wiem że w kreskówka czy komiksach trochę przesadzają z tą muskulaturą ale to nie znaczy że w filmach obsadzać chuderlaków
Ten film oparty o stylistykę komiksu Ultimate Spider-Man, gdzie Peter jest nastolatkiem i wygląda chuderlawo:
http://gameonly.pl/wp-content/uploads/2010/03/ultimate-spider-man_sm.jpg
rzeczywiście chudy to on jest, ale jak widać jest też umięśniony, coś pokroju sylwetki Bruce'a Lee
Wręcz przeciwnie, mięśnie Maguire'a są jak najbardziej prawdziwe. Komputerowo zostało mu dane to szczupłe ciało, które było widać w filmie bezpośrednio przed jego przemianą. Wybacz, że nie podam źródła tej informacji, bo go nie pamiętam, ale jestem przekonany, że się mylisz :)
Moze i sie myle bo Maquire ma troche miesni w nie ktorych filmach mozna zauwarzyc, ale gdy zobaczylem w filmie jak zostal umiesnienie, to troche wydawalo mi sie to nie autentyczne.
Po prostu dobrze ćwiczył. Ja tam się cieszę, że nowy Spider nie jest napakowany, choćby w małym stopniu. Dzięki temu fajnie wygląda w kostiumie, jest smukły i wydaje się przez to bardziej zręczny i szybki. Poza tym bez przesady, Maguire w kostiumie też nie wyglądał na przypakowanego. W zasadzie tylko w scenie, kiedy ogląda zmiany, jakie zaszły w jego ciele przez noc po ugryzieniu, widać jego muskulaturę. Przez resztę filmu jest zaś nadal patyczkowaty. Może nie aż tak, jak Garfield, ale jednak.
U Maguire może nie było widać mięśni pod kostiumem ale na pewno z sylwetki nie wyglądał jak anorektyk
Garfield tak wygląda, bo jednak jest chudszy od Maguire'a, a obcisły i dobrze opinający kostium jeszcze tę chudość podkreśla. Zwykłe złudzenie, nic więcej.
skoro na trailerze wygląda jak chuderlak to w filmie taki będzie. zdjęcia mogą kłamać ale trailer nie
A ja nie mówię, że kłamią. Zwracam tylko uwagę, że kostium dodatkowo Garfielda wyszczupla, co sprawia wrażenie, że jest jeszcze chudszy, niż w rzeczywistości.
Widzisz jak to jest? I na cholerę powiedz mi te rema'yki? Oni mogą tym jeszcze bardziej zepsuć tę postać przez mylny dobór aktorów. Ja osobiście nie wybieram się na to bo dla mnie to jest śmieszne, żeby przerobić czyjś film (rozumiem sprzed 30 lat), ale tu mamy do czynienia z filmem, który przedstawia inną historię filmu sprzed 6 lat. Dziękuję za ową """"kontynuację"""" filmu...
Remake czy reboot, na cokolwiek moim zdaniem jest jeszcze za wcześnie. Mam jeszcze żywo w pamięci trylogię z Maguire'em (którą bardzo lubię) i nawet nie odczuwam za bardzo chęci zobaczenia nowego filmu.
Trochę szkoda, że nie przypomina nerda, tak jak poprzedni aktor, ale poczekajmy lepiej na premierę. Pamiętasz "Mrocznego Rycerza"? Kiedy ogłaszano, że powstanie reebot bezkonkurencyjnego "Batmana" Burtona z lalusiem Heathem Ledgerem, grającym Jokera, też nikt nie dawał temu filmowi szans (przynajmniej do śmierci tego aktora, od której wszyscy nastawili się na ten film). Teraz "Mroczny Rycerz" jest stawiany na równi z "Batmanem", a niektórzy uważają go nawet za lepszy. Jest szansa, że z tym Spider-Manem będzie podobnie. Ja bym jeszcze nie skreślał tego filmu.
eee że co? ''bezkonkurencyjnego "Batmana" Burtona'' Przecież Batmany Burtona to prawie taka samo porażka i Batmany Schumachera czyli są parodie nie mające wiele wspólnego z komiksem, w dodatku przeciętne i przewidywalne fabularne.
Żyjąc na planecie Ziemia powinieneś się już dawno przyzwyczaić, że większość ludzi lubi ten film niezależnie od Twojej opinii, ale niech Ci będzie. W takim razie skup się na fakcie, że Heath Ledger na początku również był postrzegany jako "wychudzony laluś nienadający się do roli Jokera", a jednak został doceniony przez publiczność, a nawet nagrodzony Oscarem.
Zresztą możesz sobie znaleźć nie jeden przykład, kiedy aktor, który pozornie nie nadaje się do jakiejś roli w 'remake'u / rebootcie' jednak dał radę, jak komediant Jackie Chan jako pan Myiagi w nowym "Karate Kid" lub Jeff Bridges vel. "Big Lebowski" jako szeryf w "Prawdziwym Męswie".
Jest duże prawdopodobieństwo, że ten nowy Spider-Man to będzie kupa, ale mam cichą nadzieję, że zrobią z tego jakąś nową, ciekawie opowiedzianą historię, która nie trzyma się na siłę komiksu. Tak jak to zrobili w "Mrocznym Rycerzu".
P.S. Chyba za bardzo się spieszyłeś przy pisaniu tego posta, bo składnia Ci się poplątała.
Żyjąc na tej planecie było że Batmany Burtona to średniaki, Schumachera gnioty a Nolana rewelacja z tym Mroczny Rycerz ocierający się nawet o arcydzieło.
A co do reszty to może i masz rację i z osądami należy się wstrzymać, choć jego wygląd fizyczny to dla mnie porażka ale może charyzmą nadrobi
Nie kompromituj się już. Batmany Nolana też wiele z komiksem wspólnego nie mają, a już o "Spider-manach" Raimiego nie wspominam.
Batmany Nolana odbiegaj od komiksu tylko pod względem realizmu, ale to akurat działa na ich korzyść.
Twórca "Avengers" świetnie podsumował Mrocznego że to dobry film, ale nie o Batmanie :). Coś w tym jest.
Jezeli TDK nie jest filmem o batmanie to w takim razie o czym są Batmany Burtona i Schumachera???
Oczywiście nie zrozumiałeś tej prostej wypowiedzi. Pierwszy film Burtona jest jak najbardziej o Batmanie, ale już Powrót skupia się na villainach. Ostatnio trochę czytam wypociny na forach IMDB i chyba sobie nie zdajesz sprawy że Nolan tam jest tematem kpin w wielu tematach. Żartują z jego pseudofilozofii w filmach itp., a fani są uważani za idiotów lub młodych nastolatków. Coś w tym też jest :). BTW taki przeciwnik schematycznych, ckliwych filmów, a widzę że "Azyl" się podobał (zakończenie to straszna tandeta).
Aaa chodzi ci o to że niby film w większości nie skupia się na głównej postaci.
Widzę jak tam Nolan jest tępiony że jego film zajmuje 8 miejsce w rankingu. Poza tym aby nie być gołosłownym mógłbyś podać jakiś link???
Azyl dałem mu mocne 8/10 (byłoby 9/10 gdyby nie kilka głupot scenariuszowych), trzymał przez cały czas w napięciu, zakończenie oczywiście że było standardowe ale w sumie takiego można było się spodziewać i sam Fincher tego nie ukrywał. ''Ckliwość, tandeta'' - zastanawiam się czy ty aby na pewno widziałeś ten film.
Zakończenie było tandetne i temu nie zaprzeczysz. Wystarczy że wejdziesz sobie na forum TDK (śmietnik jak u nas na Deppie) lub "Avengers" (w co drugim poście drwiny z fanów Nolanka że wystawiają 1/10 bo nie mogą zdzierżyć że wyszła lepsza ekranizacja komiksu niż ich ukochany filmik). Nie zachowuje linków, a teraz mi się nie chce szukać.
nic dziwnego że śmietnik w końcu mamy do czynienia z najsłynniejszym filmem XXI wieku. Avengers może być lepszą ekranizacją komiksu od TDK, ale na pewno nie jest lepszy jako film.
Żadne ego, po prostu podchodzę do sprawy obiektywnie. Biorąc pod uwagę fakt jak Kubricki obijał się przez cały okres swojej twórczości kręcąc zaledwie 13 filmów fabularnych to przebicie tego osiągnięcia nie będzie trudne zwłaszcza kiedy popatrzy się na wiek i obecny dorobek Nolana. A to że jego większa cześć filmografii to produkcje rozrywkowe nie ma tu większego znaczenia, z resztą Kubrick tez takowe kino kręcił.
Ilość nie ma nic do rzeczy, Leone nakręcił tylko 6(lub 7) swoich filmów a jest taką legendą z którą niewielu można porównywać. A Kubricka i Nolana będzie można wówczas porównywać gdy okaże się jak filmy Nolana zniosły próbę czasu.
Leone nakręcił tylko 6(lub 7) i stał się legendą jednak nigdy, przenigdy nie będzie on rozpatrywany jako jeden z najlepszych reżyserów w historii. Filmy Nolana przejdą próbę czasu, Nolan stawia na fabułę nie na efekty specjalne.
Chyba miał na myśli że to Nolan nigdy nie będzie rozpatrywany jako jeden z najlepszych.
początek ma wymarzony i jeżeli dalej utrzyma taką passe nic nie szkodzi na przeszkodzie aby tak się stało.
Np. W TDK to:
- napad na bank z genialnym wejściem w postać Jokera
- akcja na parkingu
- Harvey Dent na sali sądowej
- magiczna sztuczka Jokera
- zabicie naśladowcy Batmana przez Jokera
- Joker opowiadający o swoich bliznach
- Morgan Freeman kasuje szantażystę
- Joker na przyjęciu
- postrzelenie Gordona
- Harvey Dent przyznaje się, że jest Batmanem
- Pościg i TIR robiący salto na plecy
- przesłuchanie Jokera w więzieniu
- wysadzenie Rachel
- Joker wysadza szpital
- Batman vs SWAT