W sieci znów odżyły domysły , iż Massee gra epizodycznie przyszłego Zielonego Goblina.
Jak dla mnie skądinąd niezły wybór - facet ma duże doświadczenie w graniu różnej maści
psycholi. Co wy na to?
to na pewno bedzie norman osborne
scenariusz bedzie taki:
norman tworzy hoob golbina, lub sam staje sie zielonym goblinem(stawiam na hoob goblina). zabija gwen i pojawia sie mary jean watson.
Fajny z ciebie bajkopisarz, ale jak nie znasz się to po co wprowadzasz innych w błąd?
Jak już coś... to hobgoblin, a nie hoob. To raz, dwa, Norman maczał palce w różnych eksperymentach i jest tutaj w filmie to wzorowane na serii ultimate. Pierwszym goblinem będzie proto goblin, mutant, najprawdopodobniej ten facet ze sceny gdy lizard rozwala jego auto.
Norman ma tutaj małą rolę, więc o jakim zielonym my mówimy?
Jeśli już, to w tej części peter i gwen się rozstają, sądząc po muzyce i tytułach z soundtracku. A w sequelu green goblin i śmierć gwen. W trójce venom, rozgoryczony peter i jego czarny strój, oraz pojawienie się mary jean.
Strasznie chaotycznie tworzysz historie stary...