I co z tego jak cała trylogia była do bani !

Według mnie nie, cała seria była dla mnie bardzo fajna, przyjemnie się oglądało każdą część i miałem nadzieję, że powstanie część numer 4, a tutaj niespodzianka...ehh...

Najpierw ty, długo, długo nic, tylko ty, dla ciebie piszę.
Tylko ty, po tobie nie ma nic, dziś piszę dla mamony.

Ten film jest kręcony dla pieniędzy
ten film jest kręcony dla pieniędzy

(w poście wykorzystano fragment utworu Mamona zespołu Republika bez niczyjej zgody... fak Im going to Jail)

Poprawna odpowiedź! Wygrywasz możliwość zostania w domu i nie obejrzenia filmu "Niesamowity Spider-Man"! Gratuluję!

Brawo za spostrzegawczość. Długo zajęło Tobie wydedukowanie, że ten film nie będzie puszczany za darmo? Może od razu oszczędzę dalszego łamania sobie głowy nad tą kwestią i uświadomię, że każdy film jest robiony dla pieniędzy. Reżyser, scenarzysta, aktorzy czy producenci nie są w gruncie rzeczy miłosiernymi samarytanami, pracującymi ciężko nad filmem i do tego całkiem bezinteresownie.

A Garfield jest zabójczo przystojny? Poza tym gdzie w komiksie jest że Peter był brzydalem. Dobrze napisałeś był kujonem i tyle poza tym wyglądał normalnie i gdyby nie ta szopa na głowie Garfield też by wyglądał po prostu normalnie ale efekty 3D pewnie nie pozwoliły na zatrudnienie fryzjera na planie.

Chyba się nie zrozumieliśmy, że wciskasz w to wszystko kota Garfielda.

To Garfield ma kota?

bo poprzedni był słaby a ten będzie lepszy

Dziś w telewizji jest Spider-Man. Za niecałą godzinę możesz jeszcze raz obejrzeć go w Polsacie. Tym razem wszyscy postarajcie się dostrzec osobowość tego Pitera. Później obejrzyjcie zwiastun nowego "Spider-Mana" i zobaczcie, czym tych dwóch Piterów jest w ogóle do siebie podobnych. Nie oczekuję na mało poważne komentarze. Mam nadzieję, że użytkownicy Filmweb'u są na tyle porządnymi ludźmi, że mogę z nimi przeprowadzić zwyczajną dyskusję...

No ale to właśnie o to chodzi żeby pokazać to trochę inaczej. W odświeżonej serii Ultimate Peter też się deczko różnił od tego z głównej serii komiksowej. A co do tego kota to wiesz chyba, że nowy Peter jest grany przez Garfielda? Andrew Garfielda?

Jakoś tego akurat nie wiedziałem (nieporozumienie).

A myślałem że się zgrywasz z tym kotem ;)

Niestety nie. :D

No to proszę. The Amazing SM wbrew pozorom zapowiada się na bliższą komiksom, niżby to się mogło wydawać. Tyle, że komiksom Straczynskiego, najlepszego scenarzysty od serii The Amazing Spider Man chyba od czasów Stana Lee i twórcy "Ostatnich Łowów Kravena" (teraz nazwiska nie pomnę, wybaczcie). W komiksach Straczynskiego Spider miał tę swoją głęboką naturę i strzaskane serce, ale przekładało się to na wisielczy humor Pająka, który... tak, zgrywał się co nie miara a przy tym prężył muskuły, bo je miał. U większości rysowników. Jak na mój gust - wszystko gra. ; )

O rajusiu, obejrzałem nowy zwiastun tego filmu i muszę szczerze powiedzieć, że nie mam nic przeciwko, aby powstał nowy "Spider-Man" - "niesamowite"...

Wcześniej, kiedy się dowiedziałem o nowej produkcji i zobaczyłem zwiastun filmu - pomyślałem, że ten film będzie do bani, teraz mi się wydaję, że nie będzie tak źle.

Obejrzałem i stwierdzam - na całe szczęście tych dwóch Peterów nie jest zupełnie podobnych :D Garfield >>> Maguire. : D

...kota, Garfielda. *

Moim zdaniem Tobey Maguire [ Peter Parker ] był bardzo przystojny :)

Chyba w kategorii wymoczków.

Teraz już wygląda lepiej, ale w czasie kręcenia trylogii Ramiego... nie umówiłabym się z takim. ;P

Nowy Spider-Man musiał powstać, ponieważ w trzeciej części Raimi z Maguire'm już kompletnie przegięli pałę, jeśli chodzi o ciotowatość głównego bohatera. Strach się bać, ile razy Parker by się rozpłakał w czwartej części filmu, gdyby pozwolić Raimiemu ją nakręcić.

Z kolei "mroczny Peter" budził uśmiech politowania ze względu na swoją emowatość. A za to, co Raimi zrobił z Venomem, powinno się go zlinczować - nie dość, że wcisnął go za pięć dwunasta, to jeszcze nie zawarł NIC dla tej postaci historycznego - kazał mu nawet układać się Sandmanem (co jest bzdurą totalną - prawdziwy Venom prędzej sprzymierzyłby się ze Spider-Manem, żeby unieszkodliwić Sandmana, a dopiero potem - SAM - wziął się za Pająka).

Jak zwykle masz rację Der Speederze. Wiem, bo też oglądałem serial animowany (komiksy też czytałem i czytam do dziś).

Właśnie zauważyłem, że napisałem "historycznego", a miało być "charakterystycznego"... Ja to sam nie wiem, skąd mi się czasami takie przejęzyczenia (i to jeszcze przy pisaniu) biorą...

Przynajmniej teraz Spider wygląda jak oryginał. Kostium i twarz

Do kostiumu w filmach Raimiego akurat pretensji nie miałem, z twarzy natomiast ani Maguire, ani Garfield podobni do Petera raczej nie są. Ale wiem, że w ASM skorygowali błąd z trylogii Raimiego - teraz Parker nie ma żadnych wyrostków na nadgarstkach, tylko zrobione przez samego siebie miotacze sieci, tak jak w komiksie.

Dobrze, rozumiem, że mój temat się zakończył. W porządku, teraz to jest otwarte forum i możecie sobie robić tu co chcecie i co ważne - nabijać mi ilość komentarzy. :p

Garfield troche podobny jest do spider chocby z tego z tej kreskowki z lat 90 pod tytułem ''Spider-Man'' czy jakos tak co leciala na jetixie czy gdzies tam

z paru komiksów tez troche podobny