Wszystko fajnie, tylko po co, co kilka lat kręcić ten sam film tyle że z innymi aktorami??
Rozumiem że Tobey Maguire zrobił się za stary na Spidermana, ale mogli jakoś kontynuować serię (swoja drogą beznadziejną) a nie zaczynać wszystko od nowa i tak w koło Macieju...
Nie kracz lepiej, Garfield jest 2 lata starszy niż był Maguire kiedy zaczynał, więc i Andrew szybko zrobi się za stary...
na coś trzeba wydawać pieniądze... =.= chociaż też tego nie rozumiem. na początku myślałam, że może po prostu chcą zrobić serial...
W sumie dobre pytanie. W końcu do filmu z Maguire'm nie upłynęło aż tak dużo czasu.
Ale wiele osób pewnie na to pójdzie do kina. W końcu Spider Man w 3D - może być niezłe wodowisko.
A po to bo Spider-Man ma niesamowity potencjał na zrobienie innego filmu niż zrobił to Raimi. Do tego mimo, że bardzo lubię pierwsze dwie części to trylogia Sama jest pełna głupot czy scen które można byłoby nakręcić lepiej. Część z nich jeszcze broni się dzięki luźnej konwencji, część jak taniec Parkera przyprawia tylko o zgrzytanie zębów.
Gorzej, że wszystko wskazuje na to, że Webb cofając się do czasów licealnych po prostu rozwleka wszystko to co Raimi już krótko i treściwie przerobił w pierwszym filmie czyli prześladowania, licealna miłość, dorosły przyjaciel który jest wrogiem w tym drugim superbohaterskim świecie itp. Większy potencjał na coś nowego i świeżego miałoby np pokazanie Parkera w takim wieku w jakim teraz jest Garfield (28 lat) no ale zobaczymy jak to będzie.
Zgadzam się Spider Man ma potencjał. Można by wymyślić coś nowego, zamiastod nowa robić (plus-minus) to samo co było już w jedynce wg. Raimiego. Kiedy pierwszy raz usłyszałam o tym filmie myślałam, że to będzie kontynuacja filmów z Maguire'm, a zanosi się na powtórkę.
No cóż, zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Nie widzę Merry Jane Watson (Kirsten Dunst) w obsadzie? jak tak można... Wogóle to będzie taki odgrzewany kotlet - nic dobrego z tego nie wyjdzie...
Co za brak konsekwencji. Twierdzisz, że to będzie odgrzewany kotlet, a narzekasz na brak MJ, co uczyni go jeszcze bardziej powtarzalnym.
I nie zgadzam się, że to bezsensu. W roku 2000 powstała Ultimate Spider-Man, która jest aktualnie najlepszą serią o Pająku. Peter ma w niej (a raczej miał, bo zginął w czerwcu) 16 lat, a historie wykorzystywały pomysły z lat 60, 70, 80 w bardzo oryginalny sposób. Wniosek z tego, że można napisać coś nowego, ciekawego, posiłkując 40-letnią fabułą. Tym bardziej, że mnie trylogia Raimiego wcale nie zachwyciła - uważam je za średnie filmy.
Zginął? o.O
Nie czytam Ultimate, możesz mi powiedzieć, jak to się stało? Kto go zabił?
Wiesz, to dość skomplikowane . Podaje link do całej historii (5 zeszytów):
megaupload*com/?d=70TY9E6F
Warte przeczytania, zwłaszcza końcówka.
Ogólnie to Peter nie został bezpośrednio zabity, tylko zmarł w wyniku odniesionych ran. Najpierw został pomyłkowo postrzelony przez Punishera, by w takim stanie wpaść do wody. Później zakrwawiony musiał stoczyć bój z Elektro, Sandmanem, Kravenem i w końcu Green Goblinem przed swoim domem w celu ochrony bliskich (ich sąsiedzi dowiadują się jego sekretnej tożsamości). Po tym wszystkim z powodu wyczerpania i braku pomocy medycznej, zmarł na rękach May i MJ.
To tak w skrótowej formie. We wrześniowym Ultimate Comics Spider-Man #1 pojawi się jego następca, który prezentuje się tak:
http://www.firstcomicsnews.com/wp-content/uploads/2011/04/NewUltimateSpider-Man_ PromoImage.jpg
http://www.thegeekgeneration.com/wp-content/uploads/2011/06/UltimateComicsSpider Man_1_Cover.jpg
Nie zdradzono jeszcze jego tożsamości.
A już myślałam, że go ożywią, a tu następce robią. Poplątane to wszystko się robi, dlatego chyba zostanę przy oryginalnej serii i starszych zeszytach.
W Ultimate nie ożywiają postaci, bo ma być to w założeniu bardziej realistyczne uniwersum. Co do mojego opisu, to bardzo go skróciłem i dlatego wygląda to poplątanie. Serie polecam, bo jest świetnie napisana, a Peter i jego otoczenie bardziej sympatyczni. I co najważniejsze nie grozi im zmiana osobowości z dnia na dzień (Amazing Spider-Man anno domini 2007-2008).
160 zeszytów epopei o chłopaku, który był superbohaterem. Z jednej strony nastolatkiem, z drugiej jak na swój wiek inteligentnym i z ułożonym systemem wartości. Dzięki temu Peter po śmierci wuja Bena, pozostaje zwykłym człowiekiem, a nie wraca do geekowości (czasem z usposobieniem emo) jak w filmach Raimiego. Zresztą w pierwszych zeszytach USM wyjaśniono chyba nawet nagłą zmianę osobowości postaci (ugryzienie pająka miało wpływ na zwiększenie odwagi, przebojowości, stąd także jego zabawna gadka podczas walk).
Są oczywiście słabsze historie, ale każdy scenarzysta ma czasem słabszy dzień / przeszkadzają mu wydarzenia, dziejące w innych seriach do realizacji jego celów. Ogólnie mój idealny komiks o Spider-Manie :) Liczę, że nowy charakter będzie równie ciekawy. Podobno pośrednio był odpowiedzialny za śmierć Petera, a także posiadać będzie wcześniej niespotykane moce (scenarzysta wczytał się w różne gatunki pająków).
Parę dni temu wyszedł komiks Ultimate Fallout 1, który przedstawia wpływ śmierci postaci na całe uniwersum Ultimate oraz jego pogrzeb.
To jest już tak wymyślane na siłę, że głowa boli. Choć słyszałem, że DC idzie jeszcze dalej bo rebootuje swoich bohaterów raz na jakiś czas. Marvelowi wystarczy tylko telenowela.
Mimo to pozostanę przy starym dobrym Amazing. Czytałam trochę o Ultimate i nie podoba mi się, co zrobili tam z Goblinem, z moją ulubioną postacią. Ale może kiedyś sięgnę po te zeszyty, z czystej ciekawości.
Dokładnie. Spiderman ma taki potencjał, że zrobienie czegoś w stylu remake może nie być głupim pomysłem. O ile poprawią błędy i będą się trzymać komiksu.
Dziwi mnie jednak, że tak wcześnie się za do biorą. Przecież poprzednie filmy nie są jeszcze takie stare.
2012 - 2007 = 5
aż tak krótki? nie oszukujmy się, kto piszę, o tym że "znowu to samo" robi z siebie debila sądząc że ktoś pisze "to samo"...
poza tym emo petera, tańcu w rytm fever a potem płacz na wieży w kościele i tak nie przebije, tamto to zamknięta historia i rozpoczynamy od nowa.
Lepszy kostium, w erze gdzie liczy się realność, to kostium subtelny jak w tasm, a zbyt komiksowy jak u raimiego to różnica.
Tutaj można liczyć na subtelność, a nie na petera nerda 100% itp, trzeba dać szansę, a jak kogoś to drażni to po co tu siedzi?
ja lubiłem transformers, ale po 2, 3 nie oglądam i nikogo nie irytuje tym że mnie się nie podoba.
Hm, dla mnie 5 lat to jest trochę krótko.
Nie twierdzę, że to będzie dokładnie to samo, ale skoro Webb cofną się do czasów licealnych podejrzewam, że pewne rzeczy się powtórzą. Zamierzam "dać szansę" temu filmowi. Nie mniej mam pewne wątpliwości- moje prawo.
Niech nakręcą coś w stylu Batmana Nolana, bo poprzednie części Spider-Mana były równie tragiczne jak nowa trylogia Gwiezdnych Wojen. I pomysłowi na reebot mówie zdecydowanie TAK.
Prawda jest taka ,że dzięki Batmanowi Początek i Iron Man'owi , filmy na podstawie komiksów odbiły się od dna ,bo jak inaczej nazwać : Batman Forever, Batman & Robin, Spawn, Spider-Man'y Raimiego czy Supermana Singera?
sm'y raimiego było wporządku(no może prócz ostatniej ) ,z tego co wymieniłes tylko supermen singera jest do bani . Co do Iron Mana to spoko ale mysle ze The Dark Knight zasługuje tu na wymienienie a nie 1 cześć choć też była niezła .
ps. a wg co ty masz do trylogi SW ?
To właśnie dzięki sukcesowi Spider-man adaptacje komiksów odbiły się od dna(choć może współudział w tym miał X-men).
bez Tobey-go i Kirsten ;( kurde, nie mogą zrobić kontynuacji ? Tobey the besciak !!!
Styl gry aktorskiej Tobeya moim zdaniem nie pasował. Garfield jest lepszym aktorem. Dunst była nijaka.
Nie skreślaj od razu filmu,może być ciekawie:) Żałuję tylko,że do roli M.J nie wybrali młodszej aktorki,np.Emily Blunt.
nie no, zobaczyć trzeba, ale po co znowu w 3D mam dość 3D !!!! Widać film będzie efektowny ;D ciekawe czy coś nas zaskoczy !?!
Bo 3D nabija kasę. Zresztą film kręcą chyba w 3D a nie konwertują więc może być dobrze. Ciekawi mnie ile będzie tych scenek z perspektywy pierwszej osoby.
nie mozesz ? ze względów zdrowotnych ?? ja poprostu nie lubie, i troche za drogo ;(
ale serrio sceny z pierwszej osoby wyglądały fajnie na trailerze
Tak,ze wzgl.zdrowotnych.Jestem w tej grupie szczęśliwców,których boli głowa i mają mdłości.Okropieństwo.Never again.
Ale jak Ty się dobrze czujesz,to raz kiedyś warto wydać kasę,na Spider-mana np.właśnie:)