JAko ktos wychowany na bajce spider man nie podobał mi sie ten film. Parker nie najgorzej
dobrany, fajne ujecia.To wszystko z plusów! No moze jeszcze Gwen. Ale to na serio
wszystko! Nie podobał mi sie Jaszczur... zrobiony tragicznie jak by kombinezon mial z gumy
zrobiony! Pysk wogole smieszny! Rowniez aktor grajacy Curta... jakos mi nie pasowal. Poza
tym co powiecie o tej calej historii... dla mnie nie do przyjecia! Ojciec parkera zrobil
pajaki!?!?!?!!? Ktory ugryzl Petera... Slabe. Nagle wszyscy wiedza kim jest spider bo ten
sobie lata bez maski... Smierc wujka bena - byla ok, standardowa, ale potem szukanie
zabojcy i to ze go nie znalazl rowniez mi sie nie podobalo! Moze troche przesadze ale
brakowalo mi w filmie kwesti "wielka sila=wielka odpowiedzialnosc". A scena po napisach... Nie potrzebna, jak caly film zrobiona na sile. Chyba chcieli dorownac Avengersą ale na marzeniu sie skonczylo!
Osobiscie teraz duzo bardziej doceniam filmy Sama Remiego, ktore sa naprawde bardzo
dobre pod wzgledem i aktorow i scenariusza.
Zobaczyc trzeba zeby miec swoje zdanie ale pozniej trzeba szybko zapomniec! Co Wy na to
ej debiul nie rób spoilerów bo nie widziałem filmu i po przeczytaniu twojego posta dowiedziałem się kilku istotnych rzeczy więc ci dziękuje już nie mam poco iść do kina
To wszystko dla twojego dobra. tak niewielki szczegol nie zalkoci ci odbioru ktory i tak spowoduje negatywna opinie! Ale faktycznie Sorry