Wiec jesli nie chcesz to nie czytaj ziomus.
Po napisach koncowych byl prawdopodobnie Norman Osborn gadajacy z dr Connorsem ze zlapie spidermana a Curtis mu to odradzal. wiec duze prawdopodobienstwo ze w 2 czesci bedzie zielony goblin. choc oczywiscie nie mowil jak to zalatwi ze chce go schwytac. jak myslicie? a tak wogle to film 8/10
Nie miałabym nic przeciwko drugiej części ;) , bo bardzo lubię przygody spiderman'a ale średnio lubię Tobey'a Maguire'a.
A co do tej rozmowy, to kiedy ja byłam w kinie większość ludzi wyszła z sali xD trochę z tego nie mogłam, bo przecież nie wychodzi się z kina dopóki nie zapalą się światła!
Niestety z moich obserwacji wynika, że 80% Polaków tego nie wie i przewraca się wychodząc z jeszcze ciemnej sali kinowej :)
Czy ja wiem, możliwe że to Norman, ale czy on potrafi tak nagle się pojawić i zniknąć ? Aktor Rhys Ifans zaprzecza że jest to Osborn, wszystko wyjaśni się w drugiej części filmu.
Zaprzeczać to każdy może, żeby nie zepsuć ewentualnej niespodzianki.
Ja aż do samego końca będę mieć nadzieję, że to Norman, bo bardzo lubię te postać, ale nie pogardzę też np. Mysterio albo jeszcze kimś innym.
no mozna zaprzeczac zeby napalac ludzi na nastepna czesc. ja mysle ze albo to bedzie norman jako goblin, albo zaskocza i dadza jakiegos noso czy shockera. a co do ludzi wychodzacych z kina to po seansie na napisch bylem tylko ja hehe;)
no niemozliwe z naszego punktu patrzenia lecz to USA- niby swiatowa potega i oni moga jakos glupio zamieszac. ale z tego co wyszlo po tych napisach to 1000% ze goblin jako osborn
Koleś z ostatniej sceny nie ma dłoni i jest dosyć stary, więc to daje minusa teorii, jakoby to był Osborn. Chyba, że wytłumaczy się to jego tajemniczą chorobą, na którą cierpi. Coraz bardziej powątpiewam w moje własne nadzieje, gdy tak oglądam tę scenę. Próbuje też wykombinować, kto to może być.
Brak dłoni może wskazywać na kogoś, kto zmienia dowolnie swoje ciało, tak jak to robi Hydroman i Sandman, ale starczy wiek pasuje np. do Vulture'a. Z kolei umiejętność znikania może pasować i do piaskowe, i do wodnego przeciwnika, jak i do Mysterio, czy gdzieś już wspomnianego Electro, który może pojawiać się i znikać dzięki błyskawicom. Raczej wątpię, że tą postacią jest Venom lub Carnage.
Z drugiej strony, może to nawet nie być sam przeciwnik, a jeden z jego pomagierów. W takim wypadku mężczyzna ten może być człowiekiem chociażby Kingpina albo jeszcze kogoś innego, w tym i kolejnym przydupasem Osborna, nie wiadomo, możliwości jest wiele, ja wymieniłam tylko te najbardziej popularne, bo tylko te pamiętam ze szczenięcych lat czytania komiksu.
Im dłużej się nad tym zastanawiam, tym bardziej chcę już obejrzeć drugę część.
Jest również opcja że osoba przedstawiona po napisach może być wrogiem który pojawi się w 3 części Spider-Mana'a, a w 2 zupełnie ktoś inny.
Tego nie wiem, rozważam tylko różne możliwości. Po tym jednym krótkim fragmencie nie można jednoznacznie stwierdzić kim jest ten człowiek, a może to być każdy.
po pierwsze ta watpliwe ze w celi connorsa jest hydro lub sandman po drugie przez caly film przewija sie to ze norman osborn jest na cos chory. sadze jednak ze to bedzie gobln+ktos
Sony puki co nie chce dać Zielonego Goblina, bo chcą aby te nowe części były jak najmniej podobne to tych starych.
Możliwości jest wiele - Silvermane, Kameleon , jeden z Zgromadzenia Scrierów, nad którym Osborne przejął władzę . Zresztą ta cała historia o chorobie Osborne,a jest strasznie naciągana.
KIEDYŚ NA NECIE POJAWIŁA SIĘ PLOTKA ZE NASTĘPNYM PRZECIWNIKIEM SPIDERMANA MOŻE BYĆ PROTOGOBLIN
Osobiście (ze względu na śmierć Gwen Stacy, co wynika z komiksu) wolałbym, żeby w następnej części pojawił się kto inny niż Green Goblin. W grze komputerowej promującej/kontynuującej Niesamowitego Spider-Mana, pojawiają się wielkie roboty zaprojektowane przez Alistera Smithe (próbuje on zneutralizować nową biozagładę - dalsze mutacje eksperymentów Connorsa). W całej serii Człowieka Pająka pojawia się trzech arcywrogów (mówiąc żargonem Sherlocka Holmesa): Venom, Kingpin i Green Goblin, jednak w celi był ktoś kto "pojawia się i znika", przy akompaniamencie błyskawic. Stawiam na Electro.
To, że w tle kiczowato walnął piorun nie czyni z tego pana Electro.Facet jest dość stary, za stary na Normana Osborne'a, a co dopiero Electro. Vulture to też raczej nie jest z prostej przyczyny- gościu ma włosy :) Można swobodnie wyeliminować drogą dedukcji wspomnianego Sandamana, Venoma, Carnage'a i jeszcze wielu innych .
Vulture to akurat dość dobry strzał. Aktor wcale nie musi wyglądać jak pierwowzór z komiksu czy serialu - popatrz na Connorsa.
oj matoły
to bedzie Vulture.
czyli w dwojce zobaczymy jak wyssysa młodość z mieszkancow NY... a moze i nawet parkera ;p
Żaden Vulture - odpowiada ,, matoł '' :) To będzie być może Silvermane , Mendel Stromm, Kameleon lub jeden z pachołków Normana Osborne,a . Zresztą facet , który odwiedza Connorsa wypytuję go o to co powiedział Peterowi o jego rodzicach . Więc tak czy siak jest jakoś powiązany z Oscorpem.