Nie sądzę, żeby ten film mógł spodobać się komukolwiek powyżej 15 roku życia. Jak on się
w ogóle ma do komiksów, bajek, a nawet poprzednich filmów? Gdzie jest Mary Jane?
Wydaje mi się, że gra aktorska też jest do niczego. Wszystko jest po prostu takie... dziwne.
W ogóle nie czuje się klimatu. Peter Parker był wyjątkowy ze względu na swoją nieśmiałość,
niezaradność w kontaktach międzyludzkich, te cechy nadawały mu autentyczności. Tu
natomiast mamy zadziornego, głupio uśmiechniętego dzieciaka, który sypie żarcikami i
pokazuje wszystkim jaki jest wspaniały. A zakończenie? Iście amerykańskie - wygrywa
potyczkę, zdobywa dziewczynę, szacunek i popularność, tak że szkolny łobuz najchętniej
umówiłby się z nim na randkę. Wtf? Czy tylko ja mam odruch wymiotny? Skąd taka wysoka
ocena?
kurczę, zapomniałam dopisać SPOILER na początku, a tematu nie można już edytować... przepraszam.
Peter jest sto razy lepszy tutaj chociaż tamtego też lubię. Na MJ przyjdzie czas, nie wiesz co to jest robot? To inne przedstawienie historii.
No, a poza tym ten film był na komiksie wzorowany i rzeczyciście Gwe Stacy była pierwsza dziewczyną petera
Akurat film ten jest wzorowany na komiksie "the amazing spider-man" i wszystko się zgadza. MJ nie była jego pierwszą dziewoją tylko Gwen =)
Zostaw chłopaka popatrz na nick i będziesz wiedziała na jakim etapie rozwoju jest :).