To były najgorzej wydane pieniądze kiedykolwiek. Wolałbym je zgubić niż ponownie
wydać na ten film. Abstrachując od efektów które i tak były kiepskie (jaszczur), "bohatera"
z parkinsonem (gesty ziomala z płyuffki HipHopowej), kobiety która była powiązana z
każdym (pewnie i dźwigowego znała), oraz kiepskiej oprawy audio to... po prostu
beznadziejny film. Rozumiem że niektórym się podobał - nie jestem fanem Marvela, ale
ten film był naprawdę beznadziejny jakkolwiek i z którejkolwiek strony bym nie spoglądał
i nie mogę napisać o nim nic dobrego chociaż próbowałem przez dobre 2h po
zakończeniu seansu.
Sądziłem że superbohaterowie noszą maski po to żeby nie zdradzać swojej tożsamości
w 2-3 scenie. Superbohaterem nie jestem więc logiki (jeżeli jakaś była to trudno mi było
ją wyłapać - prosty człowiek jestem) nie będę aż tak bardzo oceniał.
Nadprzyrodzone akcje naszego ulubionego licealisty rozumiem nie wzbudziły żadnych
podejrzeń, a to dlatego że w gronie rówieśników zawsze był odbierany za trochę innego.
A to że, Parker miał smykałkę do tworzenia (teoretycznego ;p) genetycznych hybryd oraz
supernowoczesnych rozwiązań inżynieryjno-technicznych będąc zaledwie w liceum no to
co. Każdy bohater jest jakoś uzdolniony.
Ogólnie biorąc nawet pod uwagę obecnie wydawane pomyłki kinowe daję temu
Niesamowitemu czemuś zawyżoną 1 (nie ma innej skali na filmwebie). Był tak niesamowity, że
poszerzyliśmy ze znajomymi skalę ocen i poniżej 0 - jest "Amazing" Spiderman. Nic nie
może osiągnąć 1 Spidermena więc ocena taka jest cząstkowa. Np. 0.65 Spidermena
oznacza coś naprawdę tragicznego :p
Fani niech mnie źle nie zrozumieją, nie mam zamiaru obrażać nikogo, tylko nie był to dla
mnie tytuł który życzyłbym komukolwiek kto ceni swój czas i oczekuje (ogólnie pojętej)
rozrywki.
Hmm...tak sobie czytam Twoją recenzję (opinię) i tak się zastanawiam co Ty robiłeś na tym seansie???!!! Dostałeś bilety za karę i musiałeś iść do kina??? Skoro nie jesteś fanem Marvela to po jaką cholerę chodzisz na takie produkcje i wystawiasz oceny 1?! Trochę mnie to dziwi? Film jest "lightową" wersją przygód Spidera i skierowana jest raczej do młodzieży (a może i do dzieci skoro w kinach jest w wersji z dubbingiem) i nie bardzo rozumiem Twoje rozżalenie? Fabuła jak to fabuła, zapewne mogłaby być lepsza, ale co do efektów to nie mogę się z Tobą zgodzić! Sceny gdy Spider lata (fruwa itd.) są naprawdę fajne (jaszczur też nie był najgorszy!-widziałem gorsze potwory stworzone komputerowo!). Dla mnie było to typowe kino komercyjne czyli: lekko, łatwo i przyjemnie! :-) Polecam!
Komercyjne - zgadza się. Od początku byłem nastawiony na lekkość produkcji. Nie oceniam też klimatu marvelowego który jest specyficzny. Oceniam jakość wykonania, logikę, efekty komputerowe, zdjęcia, audio oraz grę aktorską. Jakby spojrzeć przez pryzmat i na chwilę zapominając że to ekranizacja komiksu to co miał w sobie ten film, że Cię tak urzekł ? Ja nie mogłem znaleźć nic dobrego, nic wartego polecenia. Na seans poszedłem namówiony przez znajomego którego Spierman był bohaterem z dzieciństwa i przeczytał chyba wszystkie komiksy na ten temat. I o ile on miał większe prawo do nazwania ekranizacji porażką 2012 o tyle ja się czepiam tylko tego co zostało mi podane. Oglądałem naprawdę dużo filmów i nie zgrywam jakiegoś hejtera, po prostu zaserwowany obraz to była amatorszczyzna jakich mało.
Tak po prawdzie moglibyśmy prowadzić tą dyskuję przez wiele godzin bo Twoje zastrzerzenia co do jakości wykonania (czego wykonania???),efekty komputerowe (nie widziałeś gorszych efektów w kinie?), audio (a co niby było nie tak z audio???!!!), grę aktorską (a widziałeś w obsadzie gwiazdy pokroju D. Washingtona, R. De Niro, Al Pacino???). Przecież to film dla młodzieży i tak go powinieneś przyjąć do świadomości!! Film niczym mnie nie urzekł, uważam tylko, że jest to typowe kino wakacyjne i ja wyszedłem z kina usatysfakcjonowany! Tyle w temacie! Pozdrawiam fana kina! :-)