Niesamowity Spider-Man

The Amazing Spider-Man
2012
6,7 162 tys. ocen
6,7 10 1 161512
6,4 44 krytyków
Niesamowity Spider-Man
powrót do forum filmu Niesamowity Spider-Man

Film obejrzałem w USA i powiem szczerze, że jakoś specjalnie zachwycony nie jestem. Nie znam komiksów, ale akcja mnie wcale jakoś nie wkręciła. Momentami odnioslem wrażenie, że producent starał się upchać za dużo w jednym filmie i momentami ograniczał prezentacje wątków do minimum. Tak jakby książke ekranizował i próbował umieścić wszystko w filmie. Cóz... ogólnie nie podoba mi się dobór aktora jak Parkera. Chłopak kiepsko wyszedł jako szkolne popychadło, a ponad to zmiana po ugryzieniu pająka nie była jakoś szczególnie odczówalna. Jaszczur jest zrobiony na 1\10. Kompletna porażka jeżeli chodzi o budowe postaci. Nie mniej jednak postawiono tu raczej na przedstawienie charakterów a nie akcje. Emocji w tym filmie jakoś mało, nie odczułem dlaczego Parker niby czuje się w obowiązku powstrzymania Oscorba. Niby on mu pomógł stworzyć "lekarstwo" ale bardzo słabo jest to przedstawione i ciężko wczuć się w główną postać. Muzyka mnie w ogóle nie powaliła i nie zwróciłem uwagi na nic co mogłoby przyciągnąć uwagę. Dodatkowo niektóre ujecia są amarotskie aż za bardzo.
Podsumowując, film jest dla mnie w porządku ale poprzednie części był lepsze.

ocenił(a) film na 10
Szajba

To wybacz, ale kur.. coś ty oglądał? Bo chyba nie ten sam film co ja.

Zmiana nie była odczuwalna? a Jak bardziej wg. Ciebie miałaby być? Zwrot był spory, zresztą co więcej miałby niby robić? Pokazano sporo, tak samo jak i dużo nowych możliwości a także dość obszernie pokazano dochodzenie do tego, a nie tępą łupankę.

Jeśli nie poczułęś w tym filmie emocji no to sorry, ale w żadnym Spider-manie więcej ich nie było.. przecież wyróżnikiem tej części były właśnie emocje, na które postawiono dość mocno.

A sprawę tego dlaczego musi go powstrzymać.. 1. a czemu miałby tego nie robić? a 2 to wyraźnie w filmie jest ta kwestia wyjaśniona. Nie dał mu żadnego lekarstwa, tylko wzór przez który zamienił się w jaszczura co go zmieniło i było to w filmie pokazane wyraźnie - końcowa scena w której jaszczur go ratuje dowodziła, że za zmianą doktora stała substancja, pozostał niejako w środku "dobry".

Co do "amatorskich" ujęć to chyba znowu nie zrozumiałeś zamysłu filmu, bo dla mnie te ujęcia to właśnie pomysł reżysera na ukazanie pewnej dynamiki w poruszaniu się bohatera - coś jakbyśmy śledzili jakąś kamere przyczepiana do jego ciala

ocenił(a) film na 6
adrian.staniszewski

No widocznie widziałeś na prawdę "Niesamowitego spider-mana",
ja też niby widziałem ten film ale widać puścili w obieg dwa różne filmy,
bo masz rację wyróżnikiem tej części były emocje, albo może inaczej, miały być. Są śmieszne dla mnie.
Jak Spider ratuje dzieciaka z auta i gada mu o założeniu maski... bla bla bla, dla mnie klapa, dlalej...
jak Parker nagle w pokaju rozkleja się bo tata nie wrócił i wychodzi rozwalając drzwi. Taki przeskok napięcia z awantury
którą wuj Ben rozpoczął po płacz chlopaka bo taty nie ma a wszystko trwało chyba z minute... nie jest w stanie wywołąć dużej siły emocjonalnej.
Mnie nie ruszyły sceny kiedy wujek Ben został zastrzelony. Zresztą sama jego postać nie budzi sympati.
Jest wkurzający i próbuje się wymądrzać, wyszedł raczej na zarozumialca a nie na miłego wujka i mądrego człowieka.
Oto sobie pyskaty wujaszek, który rzuca pseudomądrością, przypominał mi mojego wykładowcę, ten sam typ człowieka który mówi, że
trzeba we Wtorek przyjść o 9 i kiedy tak się zrobiło to, darł pysk, że nie było się w PNo 18.
Ciotka May dla mnie prawie wcale nie instnaiła oto sobie kolejna postać w filmie, która nie wywołuje ani sympati ani antypatii.
Jedyną ciekawą postacia jest Dr Curt Connors. Rahys Ifans zagrał bardzo fajnie i jest jedynm z niewielu plusów filmu.
O ujęciach które miałem na myśli nie chodziło mi o widok z "oczu" chociaż było ich za dużo, ale raczej o ujęcia typu widok zza pleców
i pokazane jak szybuje po NY i to w zwolnionym tempie. Momentami to w ogóle miałęm wrażenie, że oglądam gameplay
gry komputerowej a nie film. A to nie jest dla mnie plus.

Jak to "Dlaczego miałby tego nie robić"?? A co sprawiło, że poczuł się jak bohater, który jest odpowiedzialny za miasto??
W poprzedniej części czuł się winny śmierci Wuja Bena, który powiedział legendarne zdanie dla tamtej serii "Wielka moc, to wielka odpowiedzialnosć"
Postanowił, że już nigdy nie popełni takiego błędu i wykorzysta swój dar. A tutaj??
Mu tak na prawdę chodzilo tylko o to by dorwać mordercę wuja Bena i miał gdzieś bandytów, polował tylko na okreslony typ.
I Dobrze, nie "lekarstwo" tylko dokładnie to co napisałeś. Nie sądziłem, że będe musiał wyjaśniać kwestię bo doskonale
każdy kto oglądał film wie co miałem na myśli. Zresztą co za idiotyzm... nawet jak jako prosty człowiek wiem, że jak
się przeprowadzi na szczurze test i jest pozytywny to trzeba go powtorzyć XX razy i go zbadać. Co za glupota, żęby od razu na ludziach
chcieć robić testy.


ocenił(a) film na 8
Szajba

" A co sprawiło, że poczuł się jak bohater, który jest odpowiedzialny za miasto??
W poprzedniej części czuł się winny śmierci Wuja Bena, który powiedział legendarne zdanie dla tamtej serii "Wielka moc, to wielka odpowiedzialnosć"
Postanowił, że już nigdy nie popełni takiego błędu i wykorzysta swój dar. A tutaj??
Mu tak na prawdę chodzilo tylko o to by dorwać mordercę wuja Bena i miał gdzieś bandytów, polował tylko na okreslony typ."

Na początku Petera napędza zemsta, chce dorwać zabójcę wujka z którym rozstał się w gniewie, podczas kolacji u Gwen zaczyna rozumieć, że zemsta nie przysporzy mu popularności, że ludzie się go boją i traktują jak kolejnego przestępcę, zmiana następuje po uratowaniu chłopca na moście, Peter zaczyna rozumieć, że dzięki swoim mocom może pomagać ludziom, że to dar, Spider Man łapiący złodzieja samochodów to już odmieniony Peter a Lizarda musiał powstrzymać, gdyż czuł się odpowiedzialny za poczynania Connorsa, w końcu sam pomógł mu dokończyć wzór na mutację w jaszczura.

Szajba

No wiesz korporacja go zmusiła by przeprowadzał testy na ludiach.

Szajba

Jakie poprzednie części, skoro ta jest pierwsza? Ludzie, rozróżniajcie 'remake' (ta sama historia opowiedziana od nowa od 'sequela' (kontynuacje pierwszej części)...