Niesamowity Spider-Man jak i poprzednia trylogia ma swoje wady i zalety. Jezeli chodzi o klimat wolę poprzednie filmy reebotowi czegoś brakuje jest zrobiony tak samo jak inne powstałe ostatnio filmy o Superbohaterach czyli troche humoru i duzo akcji. Ten film napewno ma przewagę nad poprzednimi jeżeli chodzi o efekty (wykluczając Spider Man 3) i muzyke co jakis czas muzyka Hornera wybije sie przed film. Jeżeli chodzi o obsadę głownego bohatera wolę jednak flegmatyka Tobey'ego niż dowcipkujacego pełnego energii Andrew Garfielda.
Tyle, że " dowcipkujący i pełen energii Garfield " jest zgodny z komiksowym pierwowzorem a " flegmatyczny Tobey ' to wymysł reżysera i scenarzysty/ scenarzystów, a tak poza tym to w TASM wcale nie ma aż tak dużo akcji, w pierwszym Spider Manie Raimiego też tej akcji aż tak dużo nie było a różnica pomiędzy tymi filmami jest taka, że Raimi już w czołówce filmu pokazuje, ze to film o Spider Manie, Webb natomiast już od początku filmu skupia się na Peterze Parkerze a Spider Man to tylko konsekwencja działań bohatera.
Mnie tam nie obchodzi zgodność z komiksem oglądam film i po prostu piszę własną opinię na jego temat. Nigdy wielkim fanem komiksu nie byłem Spider - mana znam z serialu animowanego który klimatycznie odpowiada bardziejfilmom Raimiego. "Raimi już w czołówce filmu pokazuje, ze to film o Spider Manie, Webb natomiast już od początku filmu skupia się na Peterze Parkerze a Spider Man to tylko konsekwencja działań bohatera." - film nie nazywa sie przecież Peter Parker tylko Spider-Man oczywiście konwencją można sie bawic popgłębiac sylwetki bohaterów ale niech idzie za tym jakosc mnie zdecydowanie w Reebocie jakości brakuje.
Może i cie nie obchodzi komiks ale jako film to ta wersja jest dużo lepsza. A do serialu animowanego to właśnie ta wersja jest podobna, tam był dowcipkujący spider-men, może nie było M.J ale jak dla mnie to klimatem jest bardziej podobny a na M.J może jeszcze przyjdzie czas.
To jest tylko twoja subiektywna ocena tak jak i moja dla mnie tamte filmy były lepsze zresztą jeżeli chodzi o podobieństwa nie patrzę na wątki kto się pojawia a kto nie ale na klimat w jakim był utrzymany Spider-Man Raimiego wystarczy nawet rzucic okiem na klatki z animacji zeby zobaczyc wizualne podobieństwo.
O klimacie właśnie mówiłem główne a te postacie tylko dodałem. wizualnie I HISTORYCZNIE, KLIMATOWO BARDZIEJ PODOBNY.
Ja to widzę inaczej dla mnie klimat jak i ogólnie filmy Raimiego były lepsze kwestia gustu.
Jak już Ci odpowiedziano, ten film jest znacznie bliższy klimatem do komiksów i do serialu animowanego, nie przypominam sobie podobieństw pomiędzy serialem animowanym a filmami Raimiego, może Ty mi je przypomnisz?.
Zarówno w serialu z 94 i w filmie Raimiego, Gwen Stacy pojawiła się nie wiadomo po co. :D Chociaż... zarówno w filmie, jak i w kreskówce chodziło tylko o uratowanie jej.
Jest podobieństwo, mogę spróbować znaleźć więcej. :D
Jest podobny wizualnie i klimatycznie o historii i wątkach pojawiających sie w serialu nie będe pisał bo te śa w pewnych miejscach podobne w innych znacznie się równa dotyczy to Spider-manów Raimiego jak i nowego. The Amazing Spider-Man bardziej przypomina mi inny serial animowany the Spectacular Spider-Man czyli film bardziej młodzieżowy.
Prawda jest taka: Spider - man cz1. Raimiego był super i mam ogromny sentyment do tego filmu, dwie pozostałe części to porażka a zwłaszcza cz.3. I mimo iż mam sentyment do "jedynki" to obecny spider man wypada najlepiej i mam tylko nadzieję, że reżyser/producenci pójdą za ciosem i zrobią równie dobre kontynuacje, a z całości sensowną trylogię.
Ja też bardzo lubię Spider-Man 1 ale trójkę za jej mroczny klimat uwielbiam a nowy Spider-Man niczym mnie nie zachwycił.
3 i mroczny klimat?xD daj mi namiary na film, który Ty oglądałeś bo widocznie ja widziałem parodię..
Nie chodzi mi tu o mroczny klimat a la Mroczny Rycerz bo tutaj nie ma porównania ,ale ja go odczuwam zresztą sama postac Venoma która odkrywa mroczną stronę Parkera wymusza ten klimat. Wizualnie też film jest dosyc mroczny zdjęcia nie są juz tak kolorowe jak w poprzednich filmach dominuje czerń. To nie jest jakiś ciężki mroczny klimat ale pod mroczny spokojnie można go podpiąć.
Jest to bezmózga papka i najgorsza część z trylogii, gdzie ewidentnie widać, że jest zrobiony na siłę. O fabule i logice już nie wspomnę. Mroczny klimat.. No cóż.. Kilka scen z czarnym spiderem + zrzucanie kostiumu na wieży - ok. Reszta to klapa. A Venoma gorzej nie mogli spier.dolić....
Mnie tam sie podobała ta cześć bardziej niż dwójka no cóż każdy ma swoje zdanie.