patrząc po recenzjach krytyków film nie zdołał przebić dwóch pierwszych Spidermanów Raimiego ale w sumie można było się tego spodziewać.
Każdy miał inne oczekiwania i spodziewał się czego innego, na Metacriticu średnia jest całkiem niezła(taka sama jak gry 73 :P)...
Ty, trollu lepiej abyś już zaprzestał pisania postów, bo szkoda czasu tych wszystkich ludzi, którzy go teraz marnują na ciebie.
To jest jakiś brzydki burak czy co? Bo nawet nie chce mi się tego otwierać. W temacie o Batmanie pokazałeś nam wszystkim kim jesteś i to mi wystarczy :)
- ten link jest adekwatną odpowiedzią na twoją żałosną, poprzednią wypowiedz
- po prostu objawiłem na forum fanbojom bolesną na temat tego filmu
Nie wiem jakie recenzje masz na mysli...aktualnie wiekszosc jest pozytywna wiele wspomina o tym, ze jest to najlepszy Spider-man do tej pory a "negatywne" nie sa tak do konca negatywne bo glowny problem recenzentow jest taki, ze to jest reboot i tyle.
Podobno problemem jest słaba pierwsza godzina filmu jednakże ludzie mieniący się fanami Pająka twierdzą że to najlepszy film o nim.
Trudno powiedzieć, w czym pierwsza godzina może być dla nich słaba. Na pewno nie ma w niej wiele akcji, ale dzięki temu mamy większy nacisk na relacje między bohaterami i ukazanie zarysu psychologicznego. Druga godzina jest bardziej dynamiczna, ale np. samego Lizarda jest względnie mało. Mamy tylko dwa prawdziwe starcia Spider-Mana z Lizardem: jedno w szkole i drugie na szczycie Oscorp Tower.
Problemem według krytyków jest to że jest odtwórcza w stosunku do pierwszego filmu Raimiego, ale sam film ma potencjał na kapitalną trylogię. Podobno relacje między Peterem, a Gwen są lepsze niż w filmach Raimiego między Peterem, a MJ. W sumie to nie jest zbyt trudne.