Właśnie wróciłem z kina. Dawno nie zjadłem tak smacznego odgrzewanego kotleta. Majstersztyk wśród kotletów. Ale żeby dodać kroplę dziegciu to brakowało mi sceny w której pająk łapie tego bandytę z gwiazdką na nadgarstku. Byłaby w sam raz zamiast tej ostatniej w klasie. Ale może to w następnej części....